Reklama
ORLEN Superliga

Zagłębie zaskoczone. Taka sytuacja zdarzyła się dopiero drugi raz w tym sezonie

Autor: Maciej Musiołek19 wyświetleń
Zagłębie zaskoczone. Taka sytuacja zdarzyła się dopiero drugi raz w tym sezonie

Mecz Orlen Superligi kobiet pomiędzy Piłką Ręczną Koszalin a KGHM MKS Zagłębiem Lubin był poważnym wyzwaniem dla gospodarzy, którzy mimo dobrej formy i czterech zwycięstw w pięciu ostatnich spotkaniach, nie byli faworytami. Zagłębie, choć wystąpiło w osłabionym składzie, szybko objęło prowadzenie, a rywalki miały trudności z utrzymaniem skuteczności po przerwie, co jednak nie uchroniło ich przed porażką 31:36.

W rozgrywkach Orlen Superligi kobiet spotkanie z aktualnymi mistrzyniami kraju, KGHM MKS Zagłębiem Lubin, stanowiło istotne wyzwanie dla zespołu Piłki Ręcznej Koszalin. Miedziowe, prowadzone przez Bożenę Karkut, przyjechały do Koszalina z ograniczonym składem, lecz ich siła ofensywna sprawiała, że to nie stanowiło dla nich przeszkody. Koszalinianki, które ostatnio wygrały cztery z pięciu meczów, nie były jednak oceniane jako faworytki przez ekspertów.

Początek spotkania pokazał przewagę gości, którzy szybko odskoczyli na 3:6, co zmusiło trenera gospodarzy, Dmytro Hrebeniuka, do reakcji. Jego działania przyniosły efekty, a skrzydłowa Elif Sila Aydin wyrównała wynik. Druga część pierwszej połowy była dynamiczna — choć wydawało się, że lubinianki przejmują kontrolę, zawodniczki z Koszalina, w tym Oleksandra Furmanets i Karina Bayrak, skutecznie odpowiadały, utrzymując wynik blisko siebie (13:14). Szczególną uwagę zwróciła skuteczność miejscowych w wykonywaniu rzutów karnych, za każdym razem przez inną zawodniczkę i zawsze zakończonych bramką.

Po zmianie stron skuteczność koszalinianek spadła, a liczne straty przy prostych sytuacjach szybko przełożyły się na wynik. Zagłębie poprawiło swoją grę defensywną, nie narażając się na zbyt wiele kar indywidualnych. Jednakże po czasie na żądanie Bożeny Karkut drużyna gości straciła koncentrację, co przejawiało się prostymi stratami i otrzymaniem kar 2 minut, mimo że grały w ataku, co spowodowało podwójne osłabienie.

Na siedem minut przed końcem spotkania Zagłębie prowadziło 31:28, jednak koszalinianki walczyły do końca, a szczególnie wyróżniała się Elif Sila Aydin, która zdobyła 9 bramek. Dla przyjezdnych była to dopiero druga sytuacja w sezonie, gdy straciły aż 31 goli.

Wynik końcowy meczu 10. kolejki Orlen Superligi kobiet to Piłka Ręczna Koszalin – KGHM MKS Zagłębie Lubin 36:31 (14:17). W drużynie gospodarzy punkty zdobywały m.in. Bayrak 3, Rycharska 4, Kovarova 5, Furmanets 5 oraz Aydin 9, przy skuteczności rzutów karnych 4/5 i 6 minutach kar. Zagłębie wystąpiło w składzie z Jakubowską (6 bramek), Oliveira Fernandes (10), Cavo (5), Grzyb (4), Cesareo Romero (3) i innymi, z pełną skutecznością karnych 5/5 i 10 minutami kar.

Sędziowali Kaszuba i Staszkiewicz.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook