Bramkarka – Mai Gomaa (Piłka Ręczna Koszalin)
W meczu TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz kontra Piłka Ręczna Koszalin to bramkarki dominowały na boisku, zwłaszcza Mai Gomaa, która obroniła 20 rzutów, osiągając 49% skuteczności. Dzięki jej postawie drużyna gości odniosła zwycięstwo, a Egipcjanka była kluczową zawodniczką spotkania.
Lewoskrzydłowa – Dominyka Andronik (Sośnica Gliwice)
Sośnica Gliwice, choć przegrywała w Elblągu kilkoma bramkami, zdołała doprowadzić do serii rzutów karnych, na co duży wpływ miała świetna gra reprezentantki Litwy. Andronik zdobyła sześć bramek, popełniając jedynie jeden błąd przy wykonywaniu rzutu karnego.
Lewo rozgrywająca – Mariane Fernandes (KGHM MKS Zagłębie Lubin)
Wśród rozgrywających trudno było wskazać wyraźną liderkę, jednak wyróżniono Mariane Fernandes z KGHM MKS Zagłębie Lubin. Pomimo słabszego początku w meczu z Galiczanką Lwów, zdobyła cztery bramki, myląc się tylko raz.
Środkowa rozgrywająca – Karolina Mokrzka (Sośnica Gliwice)
Karolina Mokrzka, po transferze do Sośnicy Gliwice, szybko stała się jedną z czołowych postaci zespołu. W meczu z Energa Startem Elbląg zdobyła siedem bramek, przy czym niższa skuteczność wynikała z faktu, że często to ona podejmowała decydującą odpowiedzialność za wynik drużyny.
Prawa rozgrywająca – María Prieto O'Mullony (PGE MKS El-Volt Lublin)
Reprezentantka Hiszpanii szybko wyrobiła sobie renomę jako jedna z najlepszych zawodniczek nie tylko w swoim klubie, ale i w całej ORLEN Superlidze Kobiet. W meczu z ENEA MKS Gniezno zdobyła osiem bramek, a w całym sezonie ma już 37 trafień.
Prawoskrzydłowa – Natalia Janas (KGHM MKS Zagłębie Lubin)
Natalia Janas zdobyła tyle samo bramek co María Prieto O'Mullony. Mimo że popełniła błędy w meczu z Galiczanką Lwów, pozostawała najskuteczniejszą zawodniczką na swojej pozycji w ostatnich spotkaniach.
Obrotowa – Klaudia Grabińska (Energa Start Elbląg)
Klaudia Grabińska ponownie pokazała swoją skuteczność, zdobywając dziewięć bramek w meczu z Sośnicą Gliwice. Bramkarki rywalek nie potrafiły zatrzymać jej ani przy rzutach z gry, ani z linii siódmego metra, co potwierdziło jej wysoką formę i uzasadniło nominację.
Źródło: sport.interia.pl