W sezonie 2025/2026 Orlen Superligi mężczyzn ponownie kluczową kwestią będzie rywalizacja o mistrzostwo Polski, która tradycyjnie skupia uwagę fanów szczypiorniaka w kraju. Główne aspiracje do złotego medalu mają Industria Kielce oraz Orlen Wisła Płock, które od lat dominują w rozgrywkach. Scenariusz zakończenia sezonu finałem tych dwóch zespołów wydaje się najbardziej prawdopodobny, zważywszy na ostatnią drużynę, która przerwała ich hegemonię – MMTS Kwidzyn w sezonie 2009/2010.
Obie drużyny wzmocniły swoje składy znaczącymi transferami. Industria Kielce pozyskała Lukę Lovre Klaricę, Juliena Bosa oraz Dejana Milosavljeva, jednak klub musiał pogodzić się z odejściem braci Dujszebajew, którzy zakończyli swoją erę w Kielcach i opuścili Polskę. Mimo to, zespół Tałanta Dujszebajewa wciąż dysponuje silnym składem, który powinien skutecznie zastąpić odejścia.
Z kolei Orlen Wisła Płock uzupełniła drużynę o światowej klasy zawodników, w tym Melvynna Richardssona, a także węgierskiego rozgrywającego Zorana Ilića i norweskiego bramkarza Torbjorna Bergeruda. Do zespołu wrócił także Siergiej Kosorotow, który ostatnie lata spędził w Veszprem. W drużynie pojawili się również ciekawi polscy zawodnicy, tacy jak Jakub Szyszko i Wojciech Borucki. Mimo wzmocnień, Płock stracił między innymi Tomasza Pirocha i Viktora Gisliego Hallgrimssona, który wielokrotnie ratował drużynę swoimi interwencjami.
Sezon został już otwarty meczem o Superpuchar Polski, w którym Industria Kielce pokonała Orlen Wisłę Płock minimalną różnicą 32:31, co zapowiada zaciętą rywalizację o mistrzowski tytuł.
Oprócz walki o złoto, wiele zespołów celuje w miejsce na podium. Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski, który w poprzednim sezonie osiągnął sukces, chce powtórzyć swój wynik. Klub wzmocnił skład m.in. Mirianim Gavashelishvilim, Ivanem Burzakiem oraz reprezentantem Polski Kacprem Ligarzewskim, co daje trenerowi Kimowi Rasmussenowi silną drużynę.
KGHM Chrobry Głogów pragnie zdobyć pierwszy medal od dwóch dekad. Pod wodzą trenera Witalija Nata zespół ma przełamać wcześniejsze niepowodzenia i osiągnąć sukces w decydującej fazie sezonu.
W gronie pretendentów do czołowych miejsc znajduje się także PGE Wybrzeże Gdańsk, które pod kierunkiem Patryka Rombla szybko się rozwija i już w ostatnim sezonie sprawiało trudności faworytom. Corotop Gwardia Opole, mimo utraty Piotra Jędraszczyka – dotychczasowego lidera drużyny – również ma ambitne plany i nie zadowoli się miejscem w środku tabeli. Trener Bartosz Jurecki stoi przed wyzwaniem skutecznego wkomponowania nowych zawodników.
Na dole tabeli sytuacja zapowiada się równie emocjonująco, gdyż aż dwie drużyny pożegnają się z Orlen Superligą. Powrót do elity po trzech latach zanotowała Handball Stal Mielec, która aktywnie działała na rynku transferowym, pozyskując takich zawodników jak Zeljko Kozina, Tarik Kasumović, Andrii Kasai oraz doświadczonego Rafała Przybylskiego. Mimo ciekawych wzmocnień, dopiero rywalizacja na parkiecie pokaże, czy zespół utrzyma się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Już w pierwszej kolejce Stal zmierzy się z Azotami-Puławy, które w poprzednim sezonie z trudem uniknęły degradacji z powodu problemów organizacyjnych i zostały zgłoszone do rozgrywek w ostatniej chwili. Zespół przeszedł znaczne zmiany kadrowe, a trener Patryk Kuchczyński będzie musiał szybko poukładać drużynę, by sprostać wyzwaniom nowego sezonu.
Źródło: sportowefakty.wp.pl