Trener SV Henstedt-Ulzburg, Sönke Marxen, jasno skrytykował postawę swojej drużyny: „W sumie popełniamy za dużo indywidualnych błędów we wszystkich aspektach. Są rzeczy, które nie mogą się zdarzać na poziomie III ligi. W ten sposób nie da się przetrwać!”
Marxen dodał, że zespół nie prezentuje się jako drużyna i nie trzyma się założeń meczowych. „Każda zawodniczka jest zajęta sobą, musimy szybko nauczyć się grać jako zespół.”
Mecz zaczął się obiecująco dla gospodarzy, którzy w 5. minucie prowadzili 4:2 i mieli wiele okazji, by powiększyć przewagę. Jednak potem ofensywa Henstedt-Ulzburg całkowicie zamarła – między 5. a 19. minutą zdobyły tylko dwa gole.
Schwerin, choć bez efektownej gry, wykorzystał słabszy okres rywalek i odskoczył w wyniku. Przy trafieniu Emmy Hüge na 6:11 w 19. minucie przewaga gości była już znacząca.
Obrona Henstedt-Ulzburg również zawiodła. „W bloku środkowym nie byliśmy wystarczająco dobrzy w pierwszej połowie,” podkreślił Marxen.
Większym problemem była jednak nieskuteczna ofensywa – straty piłki prowadziły do kontrataków przeciwniczek. Bramkarka Sophia Krohn obroniła kilka rzutów, co zapobiegło szybkiej porażce.
W końcówce pierwszej połowy drużyna prowadzona przez Marxena ustabilizowała grę. Mimo że Tara Richter zmarnowała rzut karny, Henstedt-Ulzburg zbliżył się do wyniku 11:14 do przerwy.
Po przerwie sytuacja dla Frogs-Ladies pogorszyła się – ich drugi gol w drugiej połowie padł dopiero w 43. minucie (13:19).
Atak Henstedt-Ulzburg stał się chaotyczny i bezładny. Młody i przed sezonem radykalnie przebudowany zespół nie radził sobie sam ze sobą. Schwerin nie bronił perfekcyjnie, pozostawiając luki, ale gospodarze nie czekali na klarowne okazje do rzutu, tylko podejmowali pochopne próby, przez co nie byli w stanie zagrozić przeciwnikowi.
Trener Marxen próbował różnych taktycznych rozwiązań, m.in. podwójnej obrony indywidualnej na lewym i prawym skrzydle w obronie przeciwnika oraz wprowadzenia siódmej zawodniczki w polu, jednak te działania nie przyniosły efektu, ponieważ ofensywa SVHU zbyt rzadko zdobywała bramki.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 23:32. Nie tylko wynik, ale sposób porażki był dla trenera i zawodniczek dużym rozczarowaniem. Konieczna jest znaczna poprawa, gdyż przy takiej grze ofensywnej utrzymanie się w III lidze będzie niemożliwe.
Skład SV Henstedt-Ulzburg: Sophia Krohn, Sophia Kohn – Emma Hüge (3), Tara Richter (5/2), Lena Lazovic (1), Emilie Wolf (2), Ella Gelhausen (2), Karina Mader (2), Annika Günther (1), Merja Schröder, Saskia Sankowski, Lina Röttger (2), Svenja Dornseiffer (3), Varina Kuczynski, Jana Schmütz (2).
Źródło: www.kn-online.de