Remis po dramatycznej końcówce
Spotkanie rozpoczęło się od świetnej postawy bramkarza Kielc, Klemena Fermina — po sześciu minutach Aalborg miał już trzy nieudane próby i przegrywał trzema bramkami, mając na koncie zaledwie jedno trafienie. Timeout trenera Simona Dahla odmienił jednak obraz gry; Juri Knorr wniósł nowe siły do ataku gości i doprowadził do wyrównania na osiem minut przed przerwą. Ostatnie słowo pierwszej połowy należało do Alexa Dujshebaeva, którego efektowny gol dał Kielcom prowadzenie 16:15.
Po przerwie gospodarze przez około dziesięć minut utrzymywali inicjatywę, ale w 41. minucie Buster Juul-Lassen wykończył kontrę i dał Aalborgowi pierwsze w meczu prowadzenie. Mimo czerwonej kartki Jorge Maquedy, kielczanie — przy wsparciu braci Dujshebaev i Artsema Karaleka — odpowiadali serią goli. Aleks Vlah i Alex Dujshebaev byli niezwykle skuteczni, lecz spotkanie rozstrzygnęło się w ostatniej akcji.
W decydującym momencie Niklas Landin obronił próbę Karaleka, a Juul-Lassen zdobył bramkę na sygnale, ratując Aalborgowi remis i utrzymując duński zespół wciąż niepokonanym.
Wynik: Industria Kielce 32:32 (16:15)
H2H: 6-2-3
Najlepsi strzelcy: Alex Dujshebaev (Kielce) 7 bramek, Juri Knorr (Aalborg) 7 bramek.
Źródło: eurohandball.com
