Niemki o krok od powtórzenia triumfu sprzed trzech dekad

Po spektakularnym triumfie nad Francuzkami 29:23 niemieckie szczypiornistki nie kryły ogromnych emocji. Radość przenosiła się z parkietu do szatni, a stamtąd do autokaru, gdzie zawodniczki świętowały przy dźwiękach popularnego przeboju imprezowego "Mama Laduaaa". Nagranie z rozśpiewanego pojazdu udostępnił dziennik "Bild", który określił sytuację jako "historyczny finał i szaloną imprezę w autobusie naszych bohaterek".

Doświadczona Alina Grijseels przyznała, że choć ekipa nie ma teraz czasu ani sił na celebrowanie, to jednak przede wszystkim musi przetrawić to, co właśnie się wydarzyło. Określiła ten moment jako najlepszy w swojej reprezentacyjnej karierze.

Droga do finału bez porażki

Niemiecka drużyna dotarła do półfinału bez ani jednej przegranej. W starciu z obrończyniami tytułu nie dała szans rywalkom, co otworzyło drogę do walki o powtórzenie sukcesu sprzed ponad trzech dekad. W 1993 roku Niemki po dramatycznym pojedynku i dogrywce pokonały Danię 22:21, zdobywając mistrzostwo świata.

Teraz po raz kolejny zmierzą się z reprezentacją skandynawską – tym razem będzie to Norwegia, która zdeklasowała Holandię rezultatem 35:25.

Młoda gwiazda i historyczna paralela

Dla 21-letniej Nieke Kuehne jest to debiutancki wielki turniej i pierwsze mistrzostwa świata w karierze. Młoda zawodniczka przyznała, że obecność w finale z tak niezwykłym zespołem wydaje się nierealna. "Jesteśmy jeden krok od totalnej euforii" – podkreśliła.

Wyjątkowe znaczenie ma ten występ dla 27-letniej Emily Vogel. Jej mama, Andrea Boelk, była członkinią zwycięskiej ekipy sprzed 32 lat. Vogel wyznała, że jeszcze do niej to nie dotarło i nie płakała. Niezależnie od okoliczności – czy były faworytkami, czy nie, bez względu na presję – zawsze dawały z siebie wszystko. Podkreśliła radość z zapewnionego medalu i wzruszenie, że historia się powtarza, a ona też będzie miała swoje trofeum.

Program finałowych rozgrywek

Decydujące spotkanie pomiędzy Norwegią a Niemcami zaplanowano na niedzielę o godzinie 17:30. Wcześniej, o 14:30, w meczu o brązowy medal zmierzą się Francja i Holandia.

Źródło: eurosport.tvn24.pl