Louay Estita, który od 2015 roku pełnił funkcję dyrektora generalnego Gaza Sports Club oraz był byłym zawodnikiem piłki ręcznej, został zabity w niedzielę wieczorem w pobliżu przejścia Zakim. W tym miejscu setki mieszkańców zgromadziły się, by otrzymać pomoc humanitarną. Klub potwierdził jego śmierć w oświadczeniu wydanym w poniedziałek, wyrażając żal z powodu utraty jednej z kluczowych postaci.
Palestyńscy urzędnicy podkreślili, że nalot ukazuje nieustające celowanie Izraela w ludność cywilną oraz systematyczne niszczenie instytucji społecznych i kulturalnych w Gazie. Od początku wojny społeczność sportowa Palestyny poniosła ogromne straty.
Jibril Rajoub, prezes Palestyńskiego Związku Piłki Nożnej, określił sytuację jako „katastrofę bez precedensu”. Według danych Rajouba, od października 2023 roku do sierpnia 2025 zginęło co najmniej 810 palestyńskich sportowców i działaczy sportowych, w tym 423 piłkarzy, 387 członków różnych federacji sportowych oraz 142 harcerzy.
Wśród ofiar jest także 15 dziennikarzy sportowych, a ponad 288 obiektów sportowych na terenie Gazy i Zachodniego Brzegu zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Do znanych ofiar należą olimpijski trener piłkarski Hani al-Masdar, zabity w styczniu 2024 roku, oraz mistrzyni karate Nagham Abu Samra, która zmarła po obrażeniach odniesionych w izraelskim nalocie w tym samym miesiącu.
Zniszczenie stadionu Yarmouk oraz innych ważnych klubów jeszcze bardziej osłabiło infrastrukturę sportową w Gazie. Analitycy skrytykowali FIFA, UEFA oraz Międzynarodowy Komitet Olimpijski za brak działań mimo własnych regulacji, które nakazują poszanowanie praw człowieka i przewidują sankcje wobec członków naruszających te zasady.
Źródło: www.tasnimnews.com