Runda główna, Grupa IV
Czarnogóra – Serbia 33:17 (13:9)
Attingre była kluczowa od pierwszych minut – Serbia nie trafiła do bramki aż do dziewiątej akcji meczu, gdy Jovana Jovovic zdobyła pierwszą bramkę (9. minuta). W początkowej fazie bramkarka Czarnogóry zanotowała sześć interwencji i do przerwy miała 10 obron przy 18 strzałach, a jej drużyna prowadziła 13:9.
Po zmianie stron Czarnogóra przyspieszyła i w krótkim czasie odskoczyła na 17:9, mimo przerwy na żądanie Serbii (34. minuta). Nawet podwójna kara dla Ivany Godec i Tatjany Brnovic nie zatrzymała naporu rywalek – prowadzenie wzrosło do dwucyfrowego już w 41. minucie (21:11) i utrzymało się przez ostatnią część spotkania.
Na boisku zdarzył się też ostry moment między Tatjaną Brnovic a Dragana Cvijic; liderka Czarnogóry skarciła Jovanę Skrobic po niecelnym podaniu. Serbia wcześniej wchodziła w mecz w dobrym położeniu, miała punkt przewagi w tabeli, ale wcześniej straciła punkt w meczu z Wyspami Owczymi.
Na trybunach, w trakcie radości delegacji Czarnogóry, rozbrzmiewała klasyczna piosenka „I’m Dreaming of a White Christmas”.
Czarnogóra teraz będzie oczekiwać na rezultat spotkania Hiszpania–Niemcy; przy sześciu punktach jej nadzieją jest, by Hiszpania (4 punkty) nie wygrała lepiej niż remisem i tym sposobem zapewniła jej miejsce w ćwierćfinale Mistrzostw Świata IHF Kobiet 2025. Drużyna będzie chciała poprawić swoje najlepsze dotychczasowe miejsce – piąte w Japonii 2019.
hummel Player of the Match: Armelle Attingre (Czarnogóra)
Źródło: ihf.info

