W Hali Sportowej MOSiR w Ciechanowie spotkanie Warszawsko-Mazowieckiej Ligi Juniorów Mł. między UKS Rusiec a SCKS Jurand Ciechanów było wyrównane i rozstrzygnęło się różnicą jednej bramki. Do przerwy wynik brzmiał 16:15 dla gospodarzy.
Pierwsza połowa przebiegała w szybkim tempie. Obie drużyny wymieniały się trafieniami po akcjach pozycyjnych i z kontrataków. W ataku gospodarzy regularnie punktował Karol Góral — jego seria rzutów z pola otwierała drogę do prowadzenia, a w ciągu całego meczu zdobył 14 bramek. Gościom odpowiedział skutecznym rozgrywaniem Kacper Pytel (8 bramek), który kilkakrotnie przeprowadzał udane przebicia i podawał do obrotowego. W pierwszej połowie zespoły wykorzystywały szybkie przejścia z obrony do ataku, a sędziowie kilkukrotnie dyktowali przewinienia skutkujące rzutami z linii siedmiu metrów.
W drugiej połowie mecz pozostał bardzo wyrównany, lecz przewaga falowała. Gospodarze trzymali minimalne prowadzenie dzięki skuteczności z rzutów karnych — UKS Rusiec wykorzystał wszystkie cztery rzuty karne (4/4), podczas gdy SCKS Jurand trafił raz z jednego wykonania (1/1). Rzuty karne i gra w przewadze stały się kluczowe, bo przy 5 wykluczeniach dwu-minutowych po stronie gości (przy tylko jednym wykluczeniu gospodarzy) gospodarze częściej grali w przewadze liczebnej, co przekładało się na kolejne trafienia z kontrataków i akcji pozycyjnych.
W zespole Rusca obok Karola Górala ważne role mieli także Jan Reszka (6 bramek) i Aleksander Błaszczak (4 bramki), natomiast po stronie Juranda prócz Kacpra Pytla punktowali Filip Letmanowski (5 bramek) i Paweł Boniakowski (5 bramek). W obronie oba zespoły stosowały szczelną pracę w bloku obronnym, ale goście częściej schodzili na ławkę kar, co ograniczało ich możliwości w kluczowych momentach.
Końcówka meczu była nerwowa: przy minimalnym prowadzeniu gospodarzy nastąpiła seria wymian ciosów, interwencje bramkarzy oraz próby przebicia się obrony przeciwnika. Ostatnie akcje przyniosły decydujące trafienie dla UKS Rusiec, które ustaliło wynik na 30:29. Skuteczność z linii siedmiu metrów oraz lepsze wykorzystanie liczebnej przewagi w drugiej połowie przesądziły o końcowym wyniku.
Statystyki indywidualne i zespołowe potwierdzają wyrównany charakter starcia — minimalna różnica w bramkach i znaczna liczba wykluczeń po stronie gości wskazują na to, że spotkanie rozstrzygnęło się w detalu: rzutach karnych i wykorzystaniu sytuacji w przewadze.
UKS Rusiec - SCKS Jurand Ciechanów 30:29 (16:15)
UKS Rusiec: GRACZYK, KĘPA - GÓRAL 14, RESZKA 6, BŁASZCZAK 4, HARCZUK 3, ROMSICKI 2, GÓRSKI 1, KLEISTER, PAŚ
SCKS Jurand Ciechanów: DZIURA, LENKIEWICZ - PYTEL 8, LETMANOWSKI 5, BONIAKOWSKI 5, KROŚNICKI 4, TRZCIŃSKI 3, WACHNIK 2, URBANEK 2, KOMOROWSKI, SMOLIŃSKI, TARNOWSKI, SOKÓŁ
Sędziowali: Marek CZAPLICKI, Maciej DANISZEWSKI
Widzów: 100