Mecz w Stegu Arenie od początku układał się po myśli gości. W początkowych minutach obie drużyny wymieniały akcje, ale to Arkadiusz Moryto (skrzydłowy) szybko zainicjował serię trafień dla Industrii, wykorzystując szybkość i grę w kontrataku. Gospodarze odpowiadali przede wszystkim po akacjach ze środka pola i klasycznym grze obrotowego: Kelian Janikowski (obrotowy) zdobywał bramki z bliskiego pola.
W pierwszej połowie przewaga Kielc była widoczna przy linii siedmiu metrów: Industria wykorzystała rzut karny po raz kolejny, a serię rzutów karnych prowadził Piotr Jarosiewicz (skrzydłowy), który trafił wielokrotnie. Do przerwy wynik brzmiał 15:10 dla gości.
Po zmianie stron Industria zwiększyła tempo gry. Skuteczne kontry i dobre wejścia rozgrywających pozwoliły odskoczyć na bezpieczny wynik — goście zamknęli mecz stopniowo powiększając przewagę; w drugiej połowie zdobyli 18 bramek przy 9 gospodarzach, co dało ostateczny rezultat 33:19. W spotkaniu goście wykorzystali 5 z 6 rzutów karnych, gospodarze tylko 1 z 4, co miało wpływ na różnicę bramek.
W zespole Industrii najwięcej punktów dołożył Arkadiusz Moryto — 8 bramek, często zamykając akcje na skrzydle. Duży udział w wyniku miał też z linii siedmiu metrów Piotr Jarosiewicz — 5 trafień, wszystkie z rzutów karnych. Skutecznością wyróżnili się także Łukasz Rogulski (obrotowy) i Hassan Kaddah (rozgrywający), po 4 bramki każdy; Hassan Kaddah wykorzystał również jednego rzutu karnego. Wśród gospodarzy najskuteczniejszy był Kelian Janikowski — 5 goli; po trzy trafienia dołożyli Maciej Zarzycki (rozgrywający), Filip Wrześiński (rozgrywający) i Oliwier Kamiński (rozgrywający).
Mecz obfitował także w poważniejsze przewinienia prowadzące do dyskwalifikacji. W 27:33 zawodnik rezerwowy gości, Theo Monar, został zdyskwalifikowany za atak na twarz (przepis 8:5b). W 41:41 zdyskwalifikowani zostali Aciom Karalek (zespół gości) za atak na rywala w wyskoku powodujący utratę kontroli nad własnym ciałem (przepis 8:5a) oraz Admir Peldija (gospodarze) za atak na klatkę piersiową przeciwnika w sposób szczególnie niebezpieczny (przepis 8:5).
Obie ekipy otrzymały po cztery kary 2-minutowe w całym spotkaniu. Wśród indywidualnych wykluczeń u gospodarzy wyróżnił się Oliwier Kamiński z dwiema dwuminutowymi karami, a po stronie gości jedną karę 2-minutową otrzymał Łukasz Rogulski. Gra w przewadze i jej neutralizacja wpływały na przebieg poszczególnych fragmentów meczu, jednak to skuteczność przy linii siedmiu metrów oraz lepsza realizacja kontrataków dały przewagę Industrii.
Podsumowując, Industria Kielce kontrolowała wydarzenia, wykazując większą skuteczność zarówno w ataku pozycyjnym, jak i przy rzutach karnych, podczas gdy COROTOP Gwardia Opole szukała punktów głównie w akcjach przez obrotowego i pod presją gości nie była w stanie odwrócić losów spotkania.
COROTOP Gwardia Opole - Industria Kielce 19:33 (10:15)
COROTOP Gwardia Opole: AŁAJ, SOWIAK - JANIKOWSKI 5, ZARZYCKI 3, WRZESIŃSKI 3, KAMIŃSKI 3, RUGAŁA 2, JENDRYCA 1, MILEWSKI 1, PELIDIJA 1, ANTONIAK, WOJDAN, LUKSA, AKSAMIT, ROMANOWSKI
Industria Kielce: MORAWSKI, CORDALIJA - MORYTO 8, JAROSIEWICZ 5, ROGULSKI 4, KADDAH 4, OLEJNICZAK 3, DUJSHEBAEV 2, JĘDRASZCZYK 1, LATOSIŃSKI 1, KARALEK 1
Sędziowali: Korneliusz HABIERSKI, Grzegorz SKROBAK
Widzów: 2340