Mecz w hali przy Zespole Szkół nr 7 w Bydgoszczy rozpoczął się spokojnie, ale szybko nabrał tempa. Już w pierwszych minutach przewagę przejęli goście, wykorzystując szybkie kontrataki i dobre rozegranie ze środka pola. W ataku MKS BODEGA często szukał podań do skrzydłowych, co przyniosło efekty w postaci bramek Paweła Kruszewskiego i Filipa Czyżyckiego.
Gospodarze odpowiadali próbami przebicia przez obronę przeciwnika i rzutami z linii siedmiu metrów. Najwięcej rzędów wykonywał Kamil Kisiel, który trafił 3 razy z rzutów karnych i łącznie zdobył 9 bramek dla FENIXU. Mimo kilku udanych interwencji bramkarza Jaźwińskiego, brakowało gospodarzy w skutecznych kontratakach.
W pierwszej połowie goście utrzymywali prowadzenie głównie dzięki grze skrzydłowych i dobrej gry rozgrywających. Do przerwy wynik brzmiał 11:16 dla MKS BODEGA. W pierwszej części meczu rzuty karne były podzielone: gospodarze wykorzystali część swoich prób, a goście również notowali trafienia z linii siedmiu metrów.
Po przerwie MKS BODEGA szybko powiększył przewagę. Rozgrywający gości często zmieniali tempo ataku i szukali pozycji dla obrotowego, co przełożyło się na kolejne trafienia. Skuteczne wejścia w pole obronne i wykorzystanie przechwytów w środkowej strefie dawały gościom łatwe bramki z kontrataku. W zespole z Grudziądza wyróżniali się Paweł Kruszewski (9 bramek) i Filip Czyżycki (6 bramek) — ten drugi został poprawnie odnotowany jako zawodnik z numerem 88 (w protokole pierwotnie błędnie wpisano nr 72).
Gospodarze próbowali odpowiadać szerszym rozgrywaniem piłki i grą obrotowych. Szymon Rozonka i Bartłomiej Kozielec zdobywali bramki seriami, ale brakowało FENIXOWI stabilności w obronie. Kilka kluczowych strat i słabszych interwencji bramkarza w drugiej połowie pozwoliło gościom kontrolować tempo i spokojnie realizować plan taktyczny.
W całym spotkaniu sędziowie grali stanowczo przy przewinieniach wymagających kar 2-minutowych. Obie drużyny otrzymały po cztery dwuminutowe wykluczenia; u gospodarzy najdłużej w osłabieniu pozostawał Mateusz Maćkowiak, który miał 2 kary po 2 minuty, a u gości sytuacje z wykluczeniami dotyczyły m.in. Jakuba Warszawskiego i Mateusza Lenckowskiego (po jednej karze 2 minuty każdy).
Rzuty karne w tym meczu miały znaczenie dla wyniku końcowego: Handball Team FENIX wykorzystał 3 z 4 rzutów karnych, natomiast MKS BODEGA wykorzystał wszystkie 3 próby z linii siedmiu metrów. W drugiej połowie goście utrzymali wysoką skuteczność rzutów z pola i pewność w defensywie, co pozwoliło im dowieźć przewagę do końcowego rezultatu 37:23.
Wynik końcowy odzwierciedla przewagę gości zarówno w grze pozycyjnej, jak i w kontratakach. W zespole FENIXU najwięcej bramek zdobył Kamil Kisiel (9), wspomagali go Marcel Kwiatkowski i Szymon Rozonka (po 4 trafienia). W drużynie MKS BODEGA najskuteczniejsi byli Paweł Kruszewski (9) i Filip Czyżycki (6).
Handball Team FENIX Bydgoszcz - MKS BODEGA Grudziądz 23:37 (11:16)
Handball Team FENIX Bydgoszcz: Jaźwiński - Kisiel 9, Kwiatkowski 4, Rozonka 4, Kozielec 3, Maćkowiak 2, Brzycki 1, Nowak, Żyła, Jakóbczyk
MKS BODEGA Grudziądz: Dobrzański, Jankowski - Kruszewski 9, Czyżycki 6, Warszawski 5, Lenckowski 4, Paradowski 3, Zemełka 2, Orzłowski 2, Wojnowski 2, Dzierżawski 1, Rozwadowski 1, Welcz 1, Lipowicz 1, Boryń, Janicki
Sędziowali: Hubert Mroczek-Goerke, Jakub Zakrzewski
Widzów: 69