Wyrównana pierwsza połowa
Spotkanie rozpoczęło się od intensywnego tempa, w którym obie drużyny starały się narzucić własny styl. W pierwszych minutach meczu Bartosz Markowski z AZS UMCS Lublin szybko zdobył pierwszą bramkę, jednak Daniel Osmola z KSSPR Końskie zareagował błyskawicznie, zapisując na swoim koncie piękne trafienie. Oba zespoły wymieniały się ciosami, a wynik w pierwszej połowie utrzymywał się na poziomie remisu przez dłuższy czas.
W 20. minucie, po serii udanych akcji, goście zdołali wyjść na jednobramkowe prowadzenie, głównie dzięki znakomitą grę Rafała Biegaja i Damiana Falasy. Mimo starań gospodarzy, którzy na czoło wysunęli Bartosza Markowskiego z jego 8 bramkami w meczu, drużyna z Końskich powiększyła przewagę do jednego gola, kończąc pierwszą część z wynikiem 13:12.
Dominacja w drugiej części
Druga połowa meczu należała już do gości, którzy z każdą minutą zyskiwali pewność siebie. Daniel Osmola, najlepszy strzelec spotkania z 10 bramkami, nie dał szans bramkarzom gospodarzy, prezentując niezwykłą skuteczność. Po kilku z rzędu skutecznych akcjach goście zbudowali przewagę, która w 45. minucie wyniosła już 5 bramek (21:16).
W tym momencie gospodarze postanowili zaryzykować, wprowadzając dodatkowego gracza w ataku, jednak ich plany pokrzyżowała sytuacja na boisku. W 45:43 Julian Gadaj z AZS UMCS Lublin został zdyskwalifikowany, co osłabiło zespół i pozwoliło KSSPR na jeszcze bardziej zdecydowaną grę. Przy wyniku 26:20, goście nie zamierzali zwalniać tempa, a ich przewaga rosła.
Kluczowe momenty i podsumowanie
Ostatecznie, KSSPR Końskie zakończył mecz z wynikiem 29:22, co stanowi istotny krok w kierunku dalszego rozwoju w rozgrywkach I Ligi Mężczyzn Grupa C. Rafał Biegaj z 6 bramkami oraz Damian Falasa z 5 bramkami dołożyli swoje cegiełki do sukcesu, a ich współpraca z Daniela Osmola okazała się kluczowa dla zbudowania komfortowej przewagi.
Dla gospodarzy było to trudne spotkanie, ale pomimo porażki, Bartosz Markowski z pewnością zasługuje na wyróżnienie za swoją waleczność i efektywność w rzutach karnych. AZS UMCS Lublin zdecyduje teraz, jak wykorzystać zdobyte doświadczenie w kolejnych meczach, aby powrócić na zwycięski szlak.
Podsumowanie
AZS UMCS Lublin - KSSPR Końskie 22:29 (12:13)
AZS UMCS Lublin: JAGODZIŃSKI, RUTKOWSKI - MARKOWSKI 8, PYTKA 4, SEKUŁA 3, DROZD 2, BATYRA 2, KRUK 2, RYCERZ 1, MALINOWSKI, GADAJ, ŚWISTAK, ŻURAWSKI, KOMADOWSKI, TARAPACZ.
KSSPR Końskie: BIELA, JĘDRZEJEWSKI - OSMOLA 10, BIEGAJ 6, FALASA 5, WOŚ 3, WŁODARSKI 2, JURASIK 1, ROŻNOWSKI 1, OLCZYK 1, SŁONICKI, SĘKOWSKI, KOSIŃSKI.
Sędziowali: KOWALSKI Mirosław, WAŃKOWICZ Jakub
Widzów: 100