W Hali Widowiskowo-Sportowej Kwidzyńskiego Centrum Sportu i Rekreacji mecz I Ligi Mężczyzn Grupy A od pierwszych minut miał szybkie tempo. W pierwszej połowie przeważali goście z Czerska, którzy po skutecznych akcjach kontratakowych i pewnych rzutach z linii siedmiu metrów zbudowali pięciobramkową przewagę. Na czele ofensywy MKS SPR Polska Handball Czersk stał Łukasz Krasucki — skrzydłowy, autor 8 trafień, w tym dwóch z rzutów karnych. Ważne podania i rozprowadzenie gry zapewniał Michał Rostankowski (6 bramek jako rozgrywający), a skuteczne przebicia przeprowadzał też Szymon Makowiecki (4 bramki).
Do przerwy wynik brzmiał 12:17 dla gości. W drugiej połowie gospodarzom udało się zmienić rytm meczu dzięki zwiększonej agresywności w obronie i kilku udanym interwencjom bramkarzy. Seria udanych akcji ze strony SMS ZPRP Kwidzyn, w tym szybkie kontrataki i trafienia skrzydłowego Aleksandra Dobrowolskiego (7 bramek), przybliżyła ekipę Kwidzyna do rywali. Ważne punkty dla gospodarzy zdobywali także rozgrywający: Wojciech Pietruszka (6 bramek, wykorzystał obie okazje z linii siedmiu metrów) oraz Bartosz Frydrychowicz i Antoni Dudek (po 4 bramki każdy).
W drugiej połowie doszło do kilku poważniejszych zdarzeń: zawodnik SMS ZPRP Kwidzyn numer 49 Tymoteusz Dmitrzak otrzymał rozcięcie skóry twarzy i musiał być opatrywany. Ponadto w 25:22 meczu (zapis czasowy odnotowany przez oficjalny protokół) zawodnik SMS ZPRP Kwidzyn numer 61 Jakub Waśkiewicz został zdyskwalifikowany zgodnie z przepisem 8:5 po uderzeniu łokciem w twarz przeciwnika.
Obie drużyny skutecznie wykonywały rzuty karne — po 2/2 dla każdego zespołu — co utrzymywało wynik bardzo napięty. Sędziowie spotkania, Dominik Korda i Marek Strzelczyk, udzielili łącznie pięciu kar 2-minutowych dla gospodarzy i czterech dla gości; w protokole widnieją też indywidualne wykluczenia, m.in. po jednej karze 2-minuty dla Szymona Makowieckiego i dla Szymona Scharmacha.
W końcówce spotkania obie ekipy wymieniały się bramkami — próby kontrataków i wymuszone przebicia napędzały tempo. Gospodarze zdołali odrobić stratę i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, a ostatnie minuty to wymiana trafień, po której wynik ustalił się na 31:30 dla SMS ZPRP Kwidzyn. Spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem Kwidzyna po zaciętej walce obu zespołów.
SMS ZPRP Kwidzyn - MKS SPR Polska Handball Czersk 31:30 (12:17)
SMS ZPRP Kwidzyn: DOLCZEWSKI, LĘGIEĆ - DOBROWOLSKI 7, PIETRUSZKA 6, FRYDRYCHOWICZ 4, DUDEK 4, BALAWEJDER 3, MONKA 2, PAWŁOWSKI 2, DMITRZAK 1, KOZŁOWSKI 1, ADAMCZYK 1, BARSZCZEWSKI, WAŚKIEWICZ, JANUSZKIEWICZ, SEREDA
MKS SPR Polska Handball Czersk: BYSTRAM, KLUNDER - KRASUCKI 8, ROSTANKOWSKI 6, MAKOWIECKI 4, ORŁOWSKI 3, SCHARMACH 3, TADRZAK 3, PSTRĄG 2, LENZ 1, ŁOŃSKI, WĘCKOWSKI, JAKUBOWSKI, ROSTANKOWSKI
Sędziowali: Dominik KORDA, Marek STRZELCZYK
Widzów: 150