W starciu Zepter KPR Legionowo z Handball Stal Mielec padł wynik 23:23 po regulaminowym czasie gry, co wymusiło rozstrzygnięcie w rzutach karnych. W nich lepszą skuteczność wykazali się zawodnicy Stali, triumfując 4:2 i zdobywając cenne punkty w ligowej tabeli.
W trakcie meczu gospodarze dwukrotnie osiągali przewagę kilku bramek, m.in. czterobramkową w 40. minucie, jednak Stal konsekwentnie odrabiała straty, a na dziewięć minut przed końcem nawet objęła prowadzenie. W ostatnich chwilach regulaminowego czasu KPR wyszedł na prowadzenie, lecz po wykluczeniu Krystiana Wołowca goście wykorzystali przewagę i doprowadzili do remisu.
Spotkanie było pełne napięcia i kluczowych momentów, w tym interwencji bramkarza Zepter KPR Legionowo, Zurabiego Tsintsadze, który został wyróżniony jako najlepszy zawodnik meczu. Gruziński golkiper kilkakrotnie ratował swój zespół przed utratą bramek, a jego postawa została doceniona mimo ostatecznej porażki po karnych.
W trakcie meczu doszło także do incydentu, gdy Tsintsadze otrzymał czerwoną kartkę po kontrowersyjnej sytuacji, a Maksim Krasouski z Handball Stal Mielec został ukarany czerwoną kartką w 58. minucie z powodu gradacji kar.
Na trybunach zasiadło około 1400 widzów, którzy byli świadkami widowiska pełnego zwrotów akcji i sportowej walki na wysokim poziomie. Obie drużyny pokazały determinację i umiejętności, a wynik po rzutach karnych potwierdził wyrównany charakter pojedynku.
Źródło: sport.interia.pl
