W Lidze Centralnej mężczyzn piłkarzy ręcznych panuje przekonanie, że każdy zespół może pokonać każdego, co potwierdzają liczne niespodzianki w rozgrywkach. Sezon 2025/2026 rozpoczął się w Kielcach, gdzie Sandra Spa Pogoń Szczecin spotkała się z SMS-em Kielce. Młodzi zawodnicy z SMS-u, którzy awansowali dzięki triumfowi w SMS Cup, tym razem nie zdołali przeciwstawić się szczecinianom, którzy odnieśli pewne zwycięstwo i zdobyli komplet punktów.
Sobota przyniosła cztery kolejne mecze, w których triumfowały drużyny MKS Nielba Wągrowiec, Jurand Ciechanów, WKS Śląsk Wrocław oraz beniaminek AZS AGH Kraków. Szczególną uwagę zwrócił występ "Akademików" z Krakowa, którzy w swoim debiucie w Lidze Centralnej wygrali 35:34 z KPR Padwą Zamość, mimo że w trakcie spotkania przegrywali 13:20.
Drugi beniaminek, AZS UW Warszawa, rozpoczął sezon mniej pomyślnie, ulegając na własnym terenie Śląskowi Wrocław, spadkowiczowi z Orlen Superligi, który zaprezentował wysoką formę i zwyciężył 36:24.
Po pierwszej kolejce klasyfikację najlepszych strzelców prowadzi Igor Drzazgowski ze Stali Gorzów, zdobywca 15 bramek, jednak jego znakomita postawa nie wystarczyła do pokonania Juranda Ciechanów, który zaprezentował się wyjątkowo dobrze.
Niedzielne spotkanie w Poznaniu dostarczyło fanom piłki ręcznej wielu emocji. Enea Grunwald długo męczył się z Siódemką Miedź Legnica, ale ostatecznie uniknął porażki na inaugurację sezonu, zdobywając zwycięską bramkę zaledwie trzy sekundy przed końcową syreną.
Źródło: sportowefakty.wp.pl
