Dominacja Warmii w Hali Uranii
W ramach rozgrywek I ligi piłki ręcznej Warmia Energa Olsztyn kontynuuje serię sukcesów. W sobotę w Hali Urania zespół pokonał Sambora Tczew rezultatem 39:20 (17:9). Dla drużyny prowadzonej przez Mateusza Antolaka był to już trzeci mecz w ciągu siedmiu dni. Rywale stawili jednak znacznie słabszy opór, przybyłszy do Olsztyna w dziesięcioosobowym składzie z powodu licznych kontuzji.
Różnica w potencjale obu zespołów była widoczna od pierwszych minut spotkania. Po pierwszej połowie olsztynianie prowadzili 17:9, a w drugiej części meczu systematycznie powiększali przewagę. Rezerwowymi zawodnikami, którzy otrzymali szansę na dłuższy czas gry, byli Franciszek Mrozkowiak, Dawid Jankowski i Dawid Urbanowicz. Zwycięstwo pozwoliło olsztynianom umocnić pozycję na trzecim miejscu w tabeli grupy A.
Trener Antolak wyrażył zadowolenie z przebiegu spotkania, choć wskazał na obszary do poprawy. Podkreślił, że drużyna chciała zdobyć co najmniej 40 bramek i stracić poniżej 20, co się nie powiodło. Zaznaczył również, że zespół popełnił siedem błędów i osiągnął skuteczność na poziomie ponad 50 procent.
Szczypiorniak blisko, ale bez sukcesu
Szczypiorniak Olsztyn miał okazję na przełamanie niekorzystnego trendu w niedzielę, podejmując SPR Wybrzeże Gdańsk. Mimo że goście prowadzili do przerwy 14:11, drużyna Konstantego Targońskiego nie tylko wyrównała, ale również objęła prowadzenie. Jednak na 30 sekund przed końcem meczu, przy wyniku 28:27 dla gospodarzy, rywale przeprowadzili dwie szybkie akcje, zdobywając ostateczne zwycięstwo 29:28.
Szczypiorniak zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy A z bilansem jedenastu porażek w sezonie.
Perspektywy na kolejne tygodnie
Warmia Energa Olsztyn traci aktualnie jeden punkt do drugiego Jezioraka Iława i pięć punktów do lidera KPR-u Żukowo. Następny mecz zespół rozegra w sobotę 6 grudnia o godzinie 12:00 w Gdańsku z tamtejszym Wybrzeżem. Szczypiorniak zmierzy się natomiast w niedzielę 7 grudnia o 16:00 na wyjeździe z Tytanami Wejherowo.
Źródło: uwmfm.pl

