Reklama
Reprezentacja

Walka trwała, jednak aż sześć zmian. Ostateczna decyzja selekcjonera przed mundialem

Autor: Maciej Musiołek23 wyświetleń
Walka trwała, jednak aż sześć zmian. Ostateczna decyzja selekcjonera przed mundialem

Rok temu polskie szczypiornistki podczas mistrzostw Europy w Szwajcarii i na Węgrzech zajęły dziewiąte miejsce, co było ich najlepszym wynikiem od 2006 roku. Przed nadchodzącym mundialem selekcjoner Arne Senstad zdecydował się na znaczące zmiany w składzie, wprowadzając młodsze zawodniczki i stawiając na nowe rozwiązania taktyczne.

Poprzednie osiągnięcia i szanse na mundialu

W ubiegłorocznych mistrzostwach Europy Polki zaprezentowały się dobrze, zdobywając dziewiąte miejsce i pokonując m.in. Hiszpanię, Portugalię oraz Rumunię. To był ich najlepszy wynik od 2006 roku. W przeszłości, pod wodzą Kim Rasmussena, polska drużyna dotarła do półfinałów mistrzostw świata w 2013 i 2015, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Kolejne edycje przyniosły słabsze rezultaty.

Na najbliższym mundialu Polki mają realną szansę powrócić do czołowej dziesiątki światowej. W fazie grupowej, która odbędzie się w 's-Hertogenbosch, zmierzą się z Chinami (28 listopada), Tunezją (30 listopada) oraz Francją (2 grudnia). Zdobycie pełnej puli punktów w dwóch pierwszych meczach jest obowiązkowe. W kolejnej fazie czekają je prawdopodobnie spotkania z Holandią, Austrią i potencjalnie Argentyną, jeśli ta pokona Egipt. Francja i Holandia to silni rywale, jednak pozostałych przeciwników można pokonać, co pozwoli na zajęcie miejsc 9-12.

Zmiany w składzie i decyzje selekcjonera

Arne Senstad, prowadzący reprezentację od ponad sześciu lat, zdecydował się na przetasowania w składzie, wymieniając około jednej trzeciej zawodniczek w porównaniu do zeszłorocznego składu na mistrzostwa Europy. Zmiany wynikają częściowo z zakończenia kariery lub gry w kadrze przez kilka obrotowych, w tym Marlenę Urbańską i Sylwię Matuszczyk, a także rezygnacji Aleksandry Tomczyk i Aleksandry Zych.

W rywalizacji o miejsce w składzie do ostatnich chwil trwała walka pomiędzy środkową rozgrywającą Magdaleną Drażyk a skrzydłową Adrianną Górną. Ostatecznie Senstad zdecydował się powołać Natalię Janas z Zagłębia Lubin oraz Joannę Granicką z VfL Oldenburg. Selekcjoner podkreślił, że Janas dobrze wkomponowała się w drużynę i będzie się ciekawie uzupełniać z Magdą Balsam. Wybór Granickiej to inwestycja w przyszłość, ponieważ prezentuje ona odmienny styl gry, który może zwiększyć możliwości ofensywne zespołu.

Obsada pozycji i przygotowania do mistrzostw

Największe wyzwania dotyczyły obsady pozycji kołowej, gdzie pewne miejsce ma tylko Aleksandra Olek. Do niej dołączyły Nikola Głębocka (MKS Gniezno) oraz Natalia Pankowska (Piotrcovia), które dobrze radziły sobie w niedawnych meczach EHF Cup 2026 przeciwko Słowacji i Rumunii.

Kadrowiczki spotkają się na konsultacji w Cetniewie 16 listopada, a następnie udadzą się na turniej do Poreču, gdzie rozegrają mecze z Senegalem i Chorwacją. Mistrzostwa świata rozpoczną 28 listopada meczem z Chinami.

Skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata

Bramkarki: Adrianna Płaczek, Barbara Zima, Paulina Wdowiak

Obrotowe: Aleksandra Olek, Nikola Głębocka, Natalia Pankowska

Skrzydłowe: Magda Balsam, Natalia Janas, Dagmara Nocuń, Daria Michalak

Rozgrywające: Katarzyna Cygan, Joanna Granicka, Monika Kobylińska, Natalia Nosek, Karolina Kochaniak, Paulina Uścunowicz, Aleksandra Rosiak

Źródło: sport.interia.pl

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook