W meczu czwartej z piątą drużyną Bundesligi piłkarki ręczne VfL Oldenburg miały okazję umocnić się w czołowej czwórce, lecz ostatecznie uległy na wyjeździe FA Göppingen 30:34 (16:18). Mimo początkowego dużego deficytu, podopieczne trenera Nielsa Bötela pokazały charakter i próbowały odrobić stratę.
Po przegranej, VfL Oldenburg, które ma bilans dwóch zwycięstw i dwóch porażek, zamieniło się miejscami w tabeli z Göppingen (dwa zwycięstwa i jeden remis) i zajmuje obecnie piątą pozycję. Najskuteczniejszymi zawodniczkami Oldenburga były Marie Steffen, Toni Reinemann, Laurentia Wolff oraz Joanna Granicka, które zdobyły po pięć bramek każda, przy czym Granicka rzuciła cztery karne. Natomiast najlepszą strzelczynią spotkania była Haruno Sasaki z Göppingen, która wykorzystała osiem rzutów karnych i łącznie zdobyła dziewięć trafień.
Przebieg meczu
W pierwszej połowie na trybunach EWS-Areny w Göppingen zgromadziło się 1403 widzów, którzy obejrzeli szybkie i zacięte spotkanie dwóch zespołów będących największymi magnesami dla kibiców ligi. Oldenburg zagrał mocno dzięki swoim reprezentantkom narodowym — Steffen, Reinemann i Jenny Behrend, które były aktywnie poszukiwane i pokazały swoje umiejętności. Po ich zasługach VfL prowadził 5:3, lecz gospodynie szybko wyrównały na 5:5 już w 8. minucie. Do 16. minuty wynik oscylował wokół remisu 10:10, a później VfL ponownie odskoczył na dwa gole. Jednak Göppingen nie odpuszczało i po 23 minutach było znów 15:15.
W końcówce pierwszej połowy tempo spadło, a bramek padało mniej. Na 27 sekund przed przerwą gospodarze po raz pierwszy wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a wynik do przerwy to 18:16 dla FA Göppingen.
Po zmianie stron VfL wszedł w najgorszą fazę spotkania. Obrona Göppingen była agresywna, a Oldenburg miał problemy w pojedynkach jeden na jeden. Z kolei gospodarze szybko wykorzystywali luki w defensywie przeciwnika i w 38. minucie prowadzili już 24:17, co stanowiło poważne wyzwanie do odrobienia dla gości.
Mimo to Oldenburg rozpoczął odrabianie strat. Trener Bötel zastosował grę z siódmą zawodniczką w polu, co przyniosło efekty – Steffen i Lisa-Marie Fragge, grające na pozycjach kołowych, angażowały obronę Göppingen. Bramkarka Kohorst nie tylko broniła, ale również popisała się asystą do Behrend, co pozwoliło Oldenburgowi po serii 6:1 i 5:0 zbliżyć się na 22:24 w 44. minucie, czyniąc wynik otwartym.
W kolejnych minutach jednak taktyka z siódmą zawodniczką okazała się ryzykowna. Mimo że wcześniej dobrze funkcjonowała, Göppingen dwa razy szybko odzyskało piłkę i zdobyło gole do pustej bramki Oldenburga (23:28 w 49. minucie).
Laurentia Wolff, ładnym rzutem z podbródkowego oraz podaniem do wolnej Pam Korsten, zapoczątkowała kontratak, który pozwolił Oldenburgowi zbliżyć się na 27:29 w 55. minucie. W końcówce Wolff i Reinemann mieli pecha w swoich rzutach, a FA Göppingen zachowało większą koncentrację. W 57. minucie bramkarka Göppingen, Petra Hlogyik, zdecydowała o losach meczu, zdobywając drugiego gola do pustej bramki Oldenburga (33:28).
Następne spotkanie VfL Oldenburg rozegra już w najbliższą niedzielę przed własną publicznością, gdy w małej EWE-Arenie podejmie Buxtehuder SV o godzinie 16:30.
Źródło: www.nwzonline.de
