W spotkaniu rozegranym pięć dni przed czwartkowym derbowym pojedynkiem z Ammerlandzkim sąsiadem, VfL Edewecht zdołał pokonać SG Findorff wynikiem 26:22 (14:11). Mecz w Bremie był trudny ze względu na niedobór zawodników – zespół miał do dyspozycji tylko ośmiu zdrowych graczy z pola, a w końcówce musiał nawet radzić sobie w potrójnym osłabieniu przy stanie 25:21.
Trener Knut Trepper podkreślił postęp w grze zespołu w ataku pozycyjnym: „Nasza współpraca w linii powrotu stale się poprawia. Zawodnicy dojrzewają, schematy działają coraz lepiej. Trenujemy także nowe elementy, by zaskakiwać przeciwników”. Pomimo osłabień personalnych, drużyna utrzymała wysoką skuteczność w obronie, co było kluczem do zwycięstwa.
Po tym zwycięstwie VfL zajmuje czwarte miejsce w tabeli z bilansem 4:2 punktów, natomiast rywale z SG Friedrichsfehn/Petersfehn plasują się na dziesiątej pozycji z 2:2 punktami po porażce 29:30 z ATSV Habenhausen III. Mimo to Trepper określił swój zespół jako „zdecydowanego outsidera” przed derbami, dodając: „Derby rządzą się swoimi prawami”.
Źródło: www.nwzonline.de
