MOTW: One Veszprém HC (HUN) – Industria Kielce (POL) 35:33 (21:15)
Najlepszy strzelec: Nedim Remili 9/18. Top scorer Kielc: Piotr Jarosiewicz 8/9. Zawodnik meczu: Nedim Remili.
Veszprém prowadził do przerwy 21:15 po bardzo skutecznym ataku. Druga połowa przyniosła mocne odrodzenie Kielc — Jarosiewicz wprowadził nerwowość, a po jego trafieniu na 27:26 spotkanie znów się wyrównało. Gospodarze zdołali jednak odskoczyć do 32:27 przy dziewięciu minutach do końca. Kielce doprowadziły do 34:33, ale 15 sekund przed końcem Ivan Martinovic przechwycił piłkę, co dało Veszprém przewagę liczebną. Gasper Marguc zdobył ostatnie trafienie niemal przy syrenie. Bramkarz Rodrigo Corrales zanotował dziewięć ważnych interwencji.
To trzecie z rzędu zwycięstwo Veszprém w tym sezonie.
Füchse Berlin (GER) – Dinamo Bucuresti (ROU) 32:31 (16:18)
Najlepsi strzelcy: Mathias Gidsel 11/17 (Berlin), Andrii Akimenko 7/8 (Dinamo). Bramkarz Dinamo: Ionut Iancu – 13 obron.
Berlin długo gonił wynik i nie był sobą po serii siedmiu zwycięstw. Dinamo prowadziło 18:16 po pierwszej połowie i utrzymywało inicjatywę do ostatnich sekund — Miklos Rosta wyrównał na 31:31 z ośmioma sekundami do końca. Po przewinieniu na Mijajlo Marsenicu sędziowie wskazali rzut karny dla gospodarzy; Tobias Grøndahl wykorzystał go po wideoweryfikacji i zapewnił Berlinowi zwycięstwo. Wcześniej Dinamo straciło rytm po czerwonej kartce dla obrońcy Roberta Militaru.
Przed meczem Mathias Gidsel otrzymał od prezesa EHF Michaela Wiederera dwie nagrody EHF Excellence Awards za sezon 2024/25, w tym nagrodę MVP; przed spotkaniem nagrody dla zeszłego sezonu odebrali także Emil Nielsen, Ludovic Fabregas i Ian Barrufet z Barça.
Paris Saint‑Germain (FRA) – HC Zagreb (CRO) 35:32 (18:17)
Najlepsi strzelcy: Ferran Solé 10/10 (PSG); Luka Klarica 9/12, Ihar Bialiauski 9/14 (Zagreb).
PSG pod wodzą nowego trenera Stefana Madsena dotychczas zgromadziło tylko dwa punkty w trzech meczach i potrzebowało zrywów w kluczowych momentach. Chorwaccy mistrzowie długo stawiali opór i prowadzili 32:31 na 73 sekundy przed końcem. Wówczas gospodarze odpowiedzieli serią 4:0 — trafiali Ferran Solé, Sindre Heldal i Wallem‑Konrad Peleka — i odwrócili losy spotkania, sięgając po dwa punkty.
Barça (ESP) – OTP Bank – PICK Szeged (HUN) 31:28 (14:13)
Najlepsi strzelcy: Ludovic Fabregas 6/7, Ian Barrufet 6/8 (Barça); Mario Šoštarić 8/9 (Szeged).
To 20. zwycięstwo Barça w 27. pojedynku z Szeged. Goście byli groźni i nie oddali inicjatywy łatwo — po pierwszym golu to Barça już nie przegrywała, ale nie potrafiła wypracować pełnej kontroli. Obrona zadecydowała o niskim tempie i ograniczonej liczbie bramek. Mario Šoštarić poprowadził Szeged zdobywając osiem goli, jednak w 59. minucie Blaz Janc trafił na 30:27 i wygasił nadzieje Węgrów. Po czterech kolejkach Barça ma sześć punktów, razem z Plock, i ściga SC Magdeburg; Szeged jest dwa punkty niżej.
Źródło: eurohandball.com
