Piłkarze ręczni TV Westfalia Halingen rozpoczęli przygotowania do sezonu Oberligi pod wodzą nowego trenera Alfreda Kleina, jednak proces ten nie przebiega gładko. Mimo zwycięstwa 28:22 (22:12) w kontrolnym meczu z byłym zespołem Oberligi SG Ruhrtal, zarówno Klein, jak i grający kierownik drużyny Alexander Bichmann nie potrafią jednoznacznie potwierdzić gotowości zespołu na nowy sezon.
Znaczący wpływ na sytuację drużyny ma zakończenie kariery przez Dennisa Bichmanna, który był kluczową postacią zespołu. Jego nieobecność oznacza poważne zmiany i budzi obawy trenera Kleina. W drugim teście przeciwko odpowiedniemu przeciwnikowi, po porażce 30:37 z Eintrachtem Hagen III, mimo pełnego składu, drużyna nie funkcjonowała optymalnie. Już po pięciu minutach Klein musiał zarządzić przerwę, podczas której wyraził ostrą krytykę pod adresem zawodników ze trybun, zauważając potrzebę lepszego podejścia do gry.
Początkowo sytuacja nie uległa poprawie – Halingen przegrywało różnicą do trzech bramek, brakowało presji w ataku z drugiej linii, a w obronie pojawiały się momenty dekoncentracji. Trener podkreślił, że bez dobrej postawy bramkarza Dominika Krechela strata byłaby znacznie większa. Pomimo wyrównania stanu na 12:12 po bramce Yannika Rohe, który zdobył najwięcej trafień (sześć), nastroje trenera pozostały chłodne.
W drugiej połowie drużyna Halingen zdominowała grę, rozpoczynając serię 4:0, dzięki czemu wyszła na prowadzenie 21:17. Jednak trener Klein zauważył, że rywale z powodu ograniczonego składu fizycznie osłabli, co ułatwiło zadanie gospodarzom. Szczególnie wyróżnił się środkowy rozgrywający Lukas Rosenbaum, zdobywca pięciu bramek, wszystkie po przerwie, który wcześniej skupiał się głównie na podawaniu piłek Niklasowi Voßowi (cztery gole).
Alexander Bichmann ocenił występ krytycznie, wskazując na „dużą ilość błędów i niedokładnych rzutów”, co budzi obawy przed pierwszym meczem ligowym przeciwko wicemistrzowi sprzed roku i kandydatowi do tytułu, TuS Volmetal. Spotkanie to zaplanowano na piątek o godzinie 20:30. TuS Volmetal rozpoczął sezon od wysokiego zwycięstwa 31:19 nad Haltern-Sythen.
Bichmann podkreśla, że bez Dennisa Bichmanna drużyna straciła siłę rażenia na środku, co wymusi konieczność większego wykorzystania szybkich akcji skrzydłowych i gry obrotowego oraz poprawę pracy w obronie. Dodatkowo klub musi poradzić sobie z odejściem bramkarza Nilsa Krause do sąsiedniego klubu Bösperde oraz zakończeniem kariery przez Larsa Klischa i Maxa Vogta, co odbiera zespołowi rutynę.
W związku z tym w TV Westfalia Halingen nikt nie oczekuje powtórzenia ubiegłorocznego, wyrównanego bilansu punktowego. Priorytetem jest utrzymanie się poza strefą spadkową, a większość punktów klub liczy na zdobycie przy wsparciu wiernych kibiców w domowej hali zwanej „Mehrzweckhölle”.
Źródło: www.wp.de
