Reklama
Zagranica

TV Oyten Vampires świętują pierwszy domowy triumf przeciwko Badenstedt II

Autor: Krzysztof Troczyński13 wyświetleń
TV Oyten Vampires świętują pierwszy domowy triumf przeciwko Badenstedt II

Piłkarki ręczne TV Oyten Vampires odniosły drugi kolejny sukces, pokonując u siebie TSV Hannover-Badenstedt II 34:29. Było to jednocześnie ich pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością w sezonie.

W Pestalozzihalle panowała radość i ulga po pierwszym domowym zwycięstwie sezonu, które odniosły zawodniczki TV Oyten Vampires, pokonując TSV Hannover-Badenstedt II 34:29 (18:16). Tym samym drużyna umocniła się w środku tabeli Regionalligi z bilansem 4:4 punktów.

Trener Thomas Cordes wyraził po meczu dużą satysfakcję: „Udowodniliśmy, jak silnym zespołem jesteśmy. Mimo że momentami nie wyglądało to dobrze, to przez pełne 60 minut zasłużyliśmy na zwycięstwo”. Cordes wspierał zawodniczki z ławki trenerskiej, raz głośno, raz cicho, jak to ma w zwyczaju.

Szczególnie wyróżniła się lewa skrzydłowa Lisa-Marie Gerling, która w drugiej połowie zastąpiła Celin Bielfeldt na tej pozycji, prezentując bezbłędną skuteczność w ataku i wielkie zaangażowanie w defensywie. „W naszym zespole panuje świetny duch drużyny i za dobrą postawę zostaliśmy odpowiednio nagrodzeni” – podkreśliła 26-letnia zawodniczka.

Goście z Hannoveru dzielnie dotrzymywali kroku do samej końcówki, jednak w decydujących momentach nie byli w stanie odrobić strat, pozostając z bilansem 2:6 punktów. Była zawodniczka Oyten, Denise Friebe, mimo trzech trafień, nie miała większego wpływu na przebieg gry.

Kluczową postacią dla Vampires była bramkarka Larissa „Larry” Gärdes, która wykonała 13 udanych interwencji, prowadząc zespół do zwycięstwa. Po pierwszej połowie, przy wyniku 18:16, trener Cordes zwracał uwagę na brak kontroli w obronie, jednak po przerwie gospodynie zanotowały silny przebieg 5:1, powiększając przewagę.

Leworęczna Sarah Kennerth podwyższyła wynik na 22:17 w 38. minucie, a Gerling w 47. minucie na 26:21. Mecz nabrał emocji, kiedy Nomi Engel z Hannoveru zbliżyła się na 23:26 (49. minuta), a Minou Pohlai na 27:29 na nieco mniej niż cztery minuty przed końcem. Mimo presji, gospodynie zachowały spokój i ostatecznie zasłużenie cieszyły się z pierwszego zwycięstwa przed własną publicznością.

Wieczór nie był jednak pozbawiony problemów, ponieważ kołowa Jana Lüdersen doznała kontuzji kciuka w drugiej połowie i wymaga dalszych badań. Kolejne domowe mecze przeciwko TuS Komet Arsten oraz Wilhelmshavener HV będą okazją do potwierdzenia dobrej formy i zdobycia kolejnych punktów.

Skład TV Oyten: Esser, Gärdes, Hinrichs – Kennerth (3), Prütt (3), Meyer (2), Majewski (4), Gerling (3), Hidde (4), Schengalz (3), Bielefeldt (1), Schote, Johannesmann (11/4), Lüdersen.

Źródło: www.kreiszeitung.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook