Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla gospodyń, gdy młoda Mia Geßler zdobyła pierwsze bramki i wyprowadziła TV Oyten II na prowadzenie 4:2 w 6. minucie. Po siedmiu minutach to jednak goście objęli prowadzenie po trafieniu Viony Zwafing na 7:5, a ostatni remis 8:8 padł w 17. minucie w hali Pestalozzi. Przed przerwą Sinah Rathmann rzuciła bramkę z rzutem z drugiej linii, dając gospodyniom wynik 16:13.
W 21. minucie bramkarka TV Oyten, Manuela Kirst, efektownie obroniła rzut kołowej Amelie Eylering. Mimo że przewaga gospodarzy stopniała do 18:17 w 42. minucie, zawodniczki TV Oyten zachowały spokój i po dwóch trafieniach Katrin Salkic i Marie Schote na tablicy wyników pojawiło się 21:17. Decydujący moment nastąpił w 54. minucie, gdy Leonie Schulte podwyższyła na 27:22, co praktycznie przesądziło o zwycięstwie.
Trener Sebastian Kohls podkreślił, że kluczem do sukcesu była solidna gra obronna z Jahne Wendt na czele. Wendt była nie tylko skuteczna w defensywie, ale również zdobyła siedem bramek, będąc drugą najlepszą strzelczynią zespołu. Najwięcej, bo dziewięć trafień, w tym cztery rzuty karne, zaliczyła rozgrywająca Sinah Rathmann, która była centralną postacią w ataku TV Oyten II.
Trener wyraził zadowolenie z kontynuacji dobrej formy po zwycięstwie w Cloppenburg. Za cztery tygodnie jego drużyna zmierzy się z beniaminkiem SpVgg Brandlecht-Hestrup, prowadzonym przez byłą zawodniczkę Bundesligi Wiebke Kethorn, który również rozpoczął sezon od dwóch zwycięstw.
Źródło: www.weser-kurier.de
