Tusem Essen znajduje się obecnie na przedostatnim miejscu w tabeli 2. Bundesligi piłki ręcznej, mając na koncie jedno zwycięstwo, jeden remis oraz cztery porażki. Drużyna potrzebuje pilnie sukcesu, by odzyskać pewność siebie. W piątek o godzinie 19:00 w hali Sporthalle am Hallo w Essen odbędzie się mecz przeciwko TV Großwallstadt.
Dotychczasowa forma Tusem Essen w roli gospodarza nie jest imponująca – zaledwie 2 punkty zdobyte przy 4 możliwych. Przegrana z Hüttenberg nie była dużym zaskoczeniem, a wyraźne zwycięstwo nad Oppenweiler/Backnang podkreśliło potencjał zespołu. Najbardziej bolesna dla zawodników i sztabu była jednak porażka 38:40 z Dormagen, która do dziś pozostaje źródłem rozczarowania.
Przeciwnik piątkowego spotkania, TV Großwallstadt, znajduje się w wyraźnym trendzie zwyżkowym. Po nieco słabszym początku sezonu – zaledwie jednym zwycięstwem w czterech meczach – drużyna zanotowała ostatnio ważne wygrane z Ferndorf i Krefeld. W Pucharze DHB zespół pod wodzą trenera André Lohrbacha wyeliminował SG Bietigheim, co stanowiło wyraźny sygnał siły siedmiokrotnych mistrzów Niemiec z Unterfranken.
Trener Tusem, Daniel Haase, podkreśla wagę nadchodzącego meczu i mobilizuje swoich zawodników: „Było jasne, że rozwój zespołu, zwłaszcza w nowym składzie, wymaga czasu. W ostatnich spotkaniach brakowało nam zdecydowanej kontroli w środkowej formacji, nad czym obecnie pracujemy. Cieszymy się na mecz z Großwallstadt, który chcemy koniecznie wygrać.”
Źródło: www.waz.de
