Reklama
Zagranica

TSV Aichach ponosi wysoką porażkę na inaugurację sezonu w Oberlidze Süd

Autor: Krzysztof Troczyński20 wyświetleń
TSV Aichach ponosi wysoką porażkę na inaugurację sezonu w Oberlidze Süd

Piłkarze ręczni TSV Aichach przegrali wyraźnie swój pierwszy mecz po powrocie do Oberligi Süd po 5991 dniach, ulegając ASV Cham 19:37 (9:20). Drużyna była osłabiona brakiem wielu kluczowych zawodników z powodu kontuzji i nieobecności.

Piłkarze ręczni TSV Aichach podczas powrotu na poziom związkowy po 5991 dniach zmierzyli się z ASV Cham i doznali wysokiej porażki 19:37 (9:20). Drużyna była znacznie osłabiona brakiem kontuzjowanych zawodników: Atzkern, Euba, Schubert, Wanie i Maas oraz nieobecnością Timo Stubnera (powody zawodowe) i Sebastiana Leopolda (powody prywatne). Ponadto nowi trenerzy Patricia i Andreas Hollerweger nie mogli skorzystać z kontuzjowanego Janisa Riedmanna, który prawdopodobnie nie wróci do gry w najbliższych tygodniach.

Andreas Hollerweger podkreślił, że wynik był bardzo wyraźny, ale na wynik wpływ miało kilka czynników, przede wszystkim słaba skuteczność zespołu zarówno z rzutów karnych, jak i akcji w grze. Z pięciu rzutów karnych tylko jeden wykorzystał Vinzenz Hartl. Pozostali zawodnicy, tacy jak Silvan Großhauser, Quirin Großhauser i Nico Schmid, nie trafili swoich prób. Hollerweger zaznaczył, że zespół miał ponad dziesięć dogodnych sytuacji, które nie zostały wykorzystane, co przyczyniło się do wysokiej porażki.

Pomimo porażki, zespół miał okazję przekonać się, czego można się spodziewać w Oberlidze Süd, gdzie ASV Cham okazał się doświadczonym zespołem, wspieranym przez kilku czeskich legionistów, podczas gdy większość zawodników TSV grała w tej lidze po raz pierwszy.

W pierwszej fazie meczu goście z Aichach utrzymywali wyrównany poziom, a Quirin Großhauser, Schmid i dwukrotnie Fritz Clauß doprowadzali do remisu 4:4 po ośmiu minutach. Jednak po serii pięciu goli ASV Cham w ciągu nieco ponad czterech minut, gospodarze uzyskali przewagę, którą powiększyli do jedenastu bramek do przerwy (9:20).

Trener Hollerweger ocenił, że na początku drużyna realizowała plan gry polegający na szybkiej rotacji piłki oraz wykorzystaniu luk w nieco powolnej defensywie przeciwnika. Jednak z czasem zawodnicy zbyt często próbowali indywidualnych akcji, co pochłaniało dużo energii, której w dalszej części meczu zabrakło.

W drugiej połowie gospodarze szybko powiększyli przewagę do 15 goli (25:10 w 39. minucie). Na nieco ponad cztery minuty przed końcem ASV Cham prowadził już 36:15. W końcówce kilkoma trafieniami zespół TSV, w tym trzema Clauß i jednym Silvana Großhausera, zmniejszył rozmiary porażki.

Hollerweger podsumował, że choć wynik jest niekorzystny, to dla zespołu była to ważna lekcja, ponieważ zawodnicy poznali realia gry w Oberlidze, gdzie nie można liczyć na łatwe sytuacje jak w poprzednim sezonie, a hale na wyjazdach często są dobrze wypełnione. Zwrócił też uwagę, że niektórzy jego zawodnicy dali się wybić z rytmu reakcjom kibiców.

Najskuteczniejszym zawodnikiem TSV Aichach był Quirin Großhauser, który zdobył siedem bramek, mimo że wystąpił jedynie okazjonalnie, gdyż wrócił do treningów dopiero trzy tygodnie przed meczem po kontuzji w okresie przygotowawczym.

W następny weekend, 3 października o godzinie 19:30, TSV Aichach zagra w swojej hali z HSG Dietmannried/Altusried, co pokaże, jakie wnioski wyciągnie z inauguracji sezonu.

Źródło: www.donaukurier.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook