Podczas szóstej serii spotkań Orlen Superligi, zawodnicy z Mielca ulegli COROTOPOWI Gwardii Opole. Trener Handball Stali Mielec, Robert Lis, ocenił to spotkanie jako słabsze niż dotychczasowe występy zespołu w sezonie. Zaznaczył, że takie mecze mogą się jeszcze zdarzyć, a wyniki będą się przeplatać – raz zwycięstwa, raz porażki.
Szkoleniowiec zwrócił uwagę na nadmierną pewność siebie, która pojawiła się wokół drużyny. Według niego, wielu oczekiwało od zawodników niemal medali Mistrzostw Polski, co nie odzwierciedla rzeczywistości. Lis przypomniał, że od początku sezonu podkreślał, iż sytuacja nie jest tak różowa, jak się wydawało na początku rozgrywek.
Podsumowując, trener podkreślił, że sport to nie tylko zwycięstwa, a porażki są naturalną częścią rywalizacji, nawet jeśli bardzo się o nie walczy.
Źródło: nowiny24.pl
