Oficjalnie spotkanie jest zaległym meczem 2. kolejki, który został przesunięty z powodu kwalifikacji Hannoveru do EHF European League. Podczas wyjazdu w środę zabrakło w składzie THW Kiel rozgrywającego Mykoly Bilyka. Austriak zmaga się z problemami mięśniowymi, o czym informują Kieler Nachrichten. Według słów trenera Filipa Jichy, zawodnik potrzebuje przerwy od obciążeń, jednak uraz nie jest długotrwały.
Lewoskrzydłowy Rune Dahmke podkreśla, że Hannover wystawił mocny skład i będzie grał bardzo dynamicznie, podobnie jak Kiel. Zaznacza, że gospodarze na własnym terenie zawsze stanowią duże wyzwanie, dlatego Kiel chce podejść do tego meczu jak do finału, będącego jednym z 34 „małych finałów” obecnego sezonu.
Recken, czyli drużyna Hannoveru, doznała porażki 29:37 w poniedziałkowym meczu z Flensburgiem. Filip Jicha przewiduje, że gospodarze postarają się zaskoczyć ich agresywną grą od początku. Zawodnicy THW Kiel muszą utrzymać tempo i wytrzymać presję rywali, a następnie realizować własną taktykę. W porównaniu do zwycięstwa 27:25 nad HSV Hamburg, trener oczekuje od zespołu większej skuteczności, stabilności w wykończeniu akcji oraz mniej prostych błędów rzutowych.
Trener Hannoveru, Christian Prokop, podkreśla, że jego drużyna ma chęć zrehabilitowania się za ostatnią słabszą grę i chce wystąpić bardzo aktywnie oraz zgranie. Z kolei rozgrywający Marian Michalzik zaznacza, że cała drużyna dąży do zaprezentowania się lepiej niż w meczu z Flensburgiem.
Lukas Stutzke, według Prokopa, zalicza postępy w leczeniu kontuzji języka, jednak o jego udziale w meczu zdecydują ostatecznie trenerzy w ostatniej chwili. Zespół potrzebuje jego wsparcia, nawet jeśli będzie to ograniczony czas gry.
Źródło: www.kicker.de
