GRUPA B
Szwajcaria – Senegal 25:24 (14:13)
Senegal szybko wyszedł na prowadzenie 4:2 dzięki Hawa N’Diaye i Gnonsiane Niombla, jednak Szwajcarzy odpowiedzieli bardziej agresywną obroną. Lea Schüpbach odbiła kilka kluczowych rzutów, a seria 5:0 dała Szwajcarii prowadzenie 7:5.
Senegal przez niemal dziesięć minut nie potrafił zdobyć gola, ale po przerwie w grze wyrównał na 11:11. Szwajcarska 6:0 z Kerstin Kündig jako półobrończynią utrudniała akcje Senegalu, podczas gdy rywalki starały się neutralizować Daphne Gautschi — do przerwy wynik był 14:13 dla Szwajcarii.
W drugiej połowie Senegal ponownie zyskał przewagę i w osiem minut po wznowieniu wyszedł na 17:15, korzystając z pośpiechu Szwajcarek w ataku. Drużyna Knuta Ove Joa szybko się pozbierała, rozciągnęła obronę Senegalu i stworzyła więcej miejsca dla skrzydłowej Mia Emmenegger oraz Era Baumann, co przechyliło rezultat na korzyść Szwajcarii — 20:18.
W ostatnich pięciu minutach Szwajcaria prowadziła już 24:20, ale Senegal walczył do końca. Wysokie tempo i agresywna obrona pozwoliły zmniejszyć stratę — na 59:12 było 25:23. Ostatni atak Szwajcarii nie przyniósł gola, Senegal zbliżył się jeszcze na 25:24, lecz zabrakło czasu na doprowadzenie do remisu.
Trener Knut Ove Joa odetchnął z ulgą, gdy Szwajcaria rozpoczęła świętowanie awansu do rundy głównej. W ostatniej kolejce grupy Helweci zmierzą się z Węgrami o pierwsze miejsce, natomiast Senegal powalczy z Islamską Republiką Iranu o pierwsze zwycięstwo w turnieju.
„Walczyliśmy do końca. To był dobry pierwszy okres i się nie poddaliśmy. Staraliśmy się pozostać silni, w końcu minus jeden. Jesteśmy rozczarowani, ale tak to wygląda” — powiedziała rozgrywająca Senegalu N’Diaye.
„Było trochę stresu. Chciałyśmy wygrać za wszelką cenę, a na końcu nie ma znaczenia, czy różnicą jednego czy dziesięciu goli — najważniejsze jest awansowanie do rundy głównej” — dodała Era Baumann, autorka sześciu bramek dla Szwajcarii.
hummel Player of the Match: Tabea Schmid (Szwajcaria)
Źródło: ihf.info

