Kobiety SPR Pogoni opuszczają strefę spadkową
W meczu rozgrywanym w Szczecinie SPR Pogoń pokonała SPR Olkusz 33:31 i zakończyła rundę jesienną na dziewiątej pozycji z dziewięcioma punktami, co oznacza wyjście ze strefy spadkowej. Spotkanie od pierwszych minut przebiegało w szybkim tempie, co przełożyło się na wysoką bramkostrzelność obu zespołów.
Gospodynie jedynie raz cieszyły się z prowadzenia – w siódmej minucie, następnie musiały odrabiać straty. Kluczową rolę w ofensywie szczecińskiej drużyny odgrywała Emilia Jałowicka, która zdobyła dwanaście bramek i otrzymała tytuł najlepszej zawodniczki meczu. W pewnym momencie rywalki wypracowały sobie czterobramkową przewagę 16:12, jednak przerwa na żądanie trenera Oskara Sierpiny przyniosła efekt – Pogoń odpowiedziała serią czterech trafień z rzędu, co dało remis 16:16 na przerwę.
Po wznowieniu gry intensywność pojedynku wzrosła jeszcze bardziej. W otwartej wymianie ciosów lepiej radziły sobie podopieczne Sierpiny, które uzyskały dwubramkowe prowadzenie i utrzymały je do końcowego gwizdka. Po ostatnim rzucie sędzia szczecińskie szczypiornistki celebrowały sukces wykonując taniec zwycięstwa.
Męska Pogoń na czele tabeli
Sandra SPA Pogoń Szczecin wygrała z AZS UW Warszawa 30:29, mimo gry osłabionym składem. To zwycięstwo dało drużynie pozycję lidera po zakończeniu pierwszej rundy z 32 punktami, co oznacza trzypunktową przewagę nad Stalą Gorzów i czteropunktową nad WKS Śląskiem Wrocław.
Szczypiorniści rozpoczęli mecz obiecująco, prowadząc 3:1, jednak goście szybko wyrównali i na przerwę schodzili przy jednobramkowym prowadzeniu. W 49. minucie warszawska drużyna kontrolowała wynik, prowadząc 26:23. Końcówka należała jednak do gospodarzy – w 48. minucie ustalili wynik na 30:28, a akademicy zdołali jedynie zmniejszyć straty tuż przed końcowym gwizdkiem.
Dramatyczne zwycięstwo KPR Gryfino
PGE KPR Gryfino wygrał na wyjeździe z SKS Orlik Brzeg 36:35 w niezwykle emocjonującym spotkaniu i z jedenastu punktami zajmuje jedenastą lokatę po pierwszej kolejce rewanżów. Większość meczu przewagę mieli gospodarze, którzy przez długi czas prowadzili nawet trzema bramkami.
W 53. minucie Orlik wygrywał 33:30, ale Sandra odpowiedziała trzema trafieniami, doprowadzając do remisu. W 59. minucie brzeżanie ponownie objęli prowadzenie 35:34, jednak końcówka należała do gości. Tomasz Grzegorek dwukrotnie egzekwował rzuty karne, kompletując w tym meczu trzynastą bramkę 13 grudnia i przynosząc KPR-owi cenne zwycięstwo.
Źródło: 24kurier.pl

