Reklama
Zagranica

Stres w piłce ręcznej: Jak dyscyplina sama sobie szkodzi

Autor: Krzysztof Troczyński18 wyświetleń
Stres w piłce ręcznej: Jak dyscyplina sama sobie szkodzi

W piłce ręcznej brakuje koordynacji pomiędzy organizacjami odpowiedzialnymi za rozgrywki, co prowadzi do nadmiernego obciążenia zespołów. W przeciwieństwie do futbolu, gdzie UEFA, FIFA i krajowe federacje harmonizują terminarze, w piłce ręcznej każdy związek działa niezależnie, co negatywnie wpływa na zawodników i drużyny.

W piłce ręcznej sytuacja, w której drużyna musi rozegrać mecz Ligi Mistrzów, a następnie zaledwie po 43 godzinach kolejny mecz ligowy na wyjeździe, jest wciąż możliwa. Takie obciążenie jest nie do pomyślenia w piłce nożnej, gdzie organizacje takie jak UEFA i FIFA wraz z krajowymi związkami piłkarskimi ustalają ramowy plan rozgrywek, zapewniający odpowiednie przerwy między meczami i turniejami dla poszczególnych zespołów.

Przykładem jest sytuacja FC Bayernu Monachium, który po meczu Ligi Mistrzów z FC Barceloną nie musi już po 43 godzinach rozgrywać kolejnego ligowego spotkania na wyjeździe. Również szybkie podróże między Klubowymi Mistrzostwami Świata a kolejnymi meczami ligowymi są w piłce nożnej wykluczone.

W piłce ręcznej natomiast każdy związek krajowy czy organizacja rozgrywkowa działa na własną rękę, co powoduje, że terminy meczów często są ustawiane bez uwzględniania przerw regeneracyjnych dla zespołów. Ten brak koordynacji skutkuje nadmiernym obciążeniem zawodników, co może negatywnie wpływać na ich zdrowie oraz jakość rozgrywanych spotkań.

Źródło: www.mz.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook