Droga do piłki ręcznej i początki kariery
Stephan Seitz, mierzący 1,93 metra leworęczny rozgrywający, rozpoczął swoją przygodę z piłką ręczną w wieku 4 lat, trenując w pobliskiej hali sportowej. Choć nie pochodzi z rodziny związanej z tą dyscypliną, to rodzice zapisali go na zajęcia dla najmłodszych. Równolegle grał także w piłkę nożną, lecz w wieku 12 lat skoncentrował się już wyłącznie na piłce ręcznej.
Pozycja na boisku i elastyczność
Wcześniej grał głównie na prawym skrzydle i w prawym rzucie, jednak z czasem wykrystalizowała się dla niego pozycja prawego rozgrywającego. Podkreśla, że elastyczność jest dla niego ważna i chce ją utrzymać.
Transfery i decyzje zawodowe
W styczniu 2025 roku przeniósł się z HC Erlangen do SC DHfK Leipzig w ramach transakcji powiązanej z transferem Viggo Kristjanssona w przeciwnym kierunku. Była to dla niego niespodziewana zmiana, gdyż niedawno przedłużył kontrakt w Erlangen i spodziewał się tam dłuższego pobytu. Choć sportowo ocenia ten ruch jako słuszny, emocjonalnie był to dla niego trudny czas.
Ocena czasu spędzonego w HC Erlangen
Seitz uważa, że mógł osiągnąć więcej sportowo, ale docenia dobre relacje z kolegami z drużyny. Skupia się jednak na przyszłości, a nie na przeszłości.
Przejście do ThSV Eisenach
Po zakończeniu sezonu 2024/2025 jego kontrakt w Lipsku wygasł. Poszukiwał klubu, w którym mógłby grać na swojej pozycji, a najlepszą opcją okazał się ThSV Eisenach. Decyzję ułatwił fakt, że dyrektor sportowy Eisenach, Maik Nowak, mieszka i pracuje w Lipsku, co pozwoliło na sprawne dopięcie transferu.
Oczekiwania i cele w ThSV Eisenach
Seitz deklaruje, że jego głównym celem jest utrzymanie zespołu w najsilniejszej lidze świata. Chce wywalczyć więcej czasu gry, zdobyć pewność siebie dzięki praktyce i wypracować sobie wyraźną rolę w drużynie.
Atuty i obszary do poprawy
Do swoich mocnych stron zalicza indywidualne pojedynki, siłę gry i rozeznanie na boisku. Widzi jeszcze rezerwy w rozwoju fizycznym oraz skuteczności rzutowej z pozycji rzutu z tyłu.
Osobowość i inspiracje
Seitz określa siebie jako raczej spokojnego zawodnika, choć podczas meczu emocje się pojawiają. Jako dziecko fascynował się Aronem Pálmarssonem.
Marzenie na przyszłość
Chciałby, aby o nim napisano: „Stephan Seitz utrzymał z ThSV Eisenach ligowy byt”.
Źródło: www.tlz.de
