Reklama
Aktualności

Sporting Lizbona zatrzymał wicemistrza Polski. Industria Kielce przegrywa w Lidze Mistrzów

Autor: REdakcja183 wyświetleń
Sporting Lizbona zatrzymał wicemistrza Polski. Industria Kielce przegrywa w Lidze Mistrzów

W meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Industria Kielce uległa w Lizbonie Sportingowi CP 37:41. Kielczanie zaczęli obiecująco, ale gospodarze zdominowali spotkanie od końcówki pierwszej połowy i nie oddali przewagi do ostatniej syreny.

Dobry początek, potem kłopoty

Kielczanie weszli w mecz bardzo dobrze. Przez pierwszy kwadrans to oni narzucali tempo gry, skutecznie wykorzystywali współpracę z obrotowymi i grali pewnie w defensywie. W 10. minucie prowadzili jeszcze 7:5, a gospodarze mieli problemy ze skutecznością rzutów.

Od stanu 10:9 dla Industrii gra zaczęła się jednak zmieniać. Sporting wykorzystał błędy rywali, a w ataku zaczął punktować skrzydłami. W 17. minucie to lizbończycy prowadzili już 11:10, a w końcówce pierwszej połowy powiększyli przewagę nawet do sześciu bramek.

Do przerwy Sporting prowadził 20:15, a Industria miała sporo do odrobienia.

Sporting kontroluje wydarzenia

Po zmianie stron gospodarze nie zwalniali tempa. W 40. minucie było już 26:22, a kielczanie wciąż nie mogli znaleźć odpowiedzi na szybką grę portugalskiego zespołu. Każda próba zbliżenia się kończyła się stratą lub udaną kontrą Sportingu.

W 50. minucie Industria zdołała jeszcze zmniejszyć różnicę do czterech trafień (34:30), ale to było maksimum możliwości. W końcówce spotkania gospodarze dołożyli kolejne bramki, wygrywając pewnie 41:37.

Bohaterowie spotkania

Najskuteczniejszym zawodnikiem Industrii był Szymon Sićko, który zdobywał ważne bramki z drugiej linii. Dobre momenty miał także bramkarz Adam Morawski, jednak to nie wystarczyło, by zatrzymać rozpędzony Sporting.

Po stronie gospodarzy wyróżniali się bracia Costa – Francisco i Martim – którzy nie tylko zdobywali bramki, ale też świetnie prowadzili grę. To oni w kluczowych momentach przełamywali defensywę kielczan.

Osłabienia Industrii

Polski zespół musiał radzić sobie bez kilku kluczowych graczy. Zabrakło Aleksa Vlaha, Hassana Kaddaha i Piotra Jarosiewicza. Ich brak szczególnie był widoczny w ofensywie, gdzie kielczanom brakowało kreatywności i pewności w rozegraniu.

Znaczenie wyniku

Dla Sportingu to zwycięstwo oznacza ważny krok w walce o czołowe miejsca w grupie. Lizbończycy pokazali, że u siebie są niezwykle groźni. Industria Kielce z bilansem 1–1 spada z pozycji lidera grupy, ale sezon jest długi i wciąż ma duże szanse na awans.

Trener Tałant Dujszebajew po meczu podkreślał, że drużyna musi wyciągnąć wnioski i lepiej reagować na trudne momenty w kolejnych spotkaniach.

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook