Organizator Pucharu Niemiec kobiet, Handball Bundesliga Frauen, nazywa nadchodzące mecze drugiej rundy „1/8 finału”, mimo że do rundy tej przystępuje tylko 12 zespołów, a nie wymagana liczba 16. W tej fazie wszyscy uczestnicy mają ten sam cel – awans do ćwierćfinału, w którym znajdzie się osiem drużyn.
Dla Sport-Union Neckarsulm ćwierćfinał to etap przejściowy na drodze do Final Four, które odbędzie się w Porsche-Arena w Stuttgarcie. To połączenie planu oraz marzenia zespołu.
Marzenie to jest obecne w klubie od dawna, natomiast plan zaczął nabierać kształtów po wyeliminowaniu głównego faworyta, HB Ludwigsburg, oraz po losowaniu drugiej rundy. Trener Neckarsulm, Thomas Zeitz, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu określił Puchar jako „najkrótszą drogę do prawdziwego wydarzenia w historii klubu”.
W sobotę o godzinie 18 w Ballei Sport-Union podejmie Frisch Auf Göppingen. Zespół musi przełamać „klątwę 1/8 finału”, która trwa od pięciu lat – w 2014 i 2017 roku Neckarsulm odpadało tuż przed ćwierćfinałem.
Trener Zeitz podkreśla, że choć statystyki są niekorzystne, to „klątwy i tradycje są po to, by je łamać”. Zespół skupia się na przyszłości i nadchodzącym meczu.
Szanse na awans potęguje fakt, że tytułujący się mistrz HB Ludwigsburg odpadł, a drugi ligowy 1. FSV Mainz 05 nie sprawił większych problemów w pierwszej rundzie (wynik 32:23). Mecz z Frisch Auf Göppingen nie będzie łatwy, choć Sport-Union w poprzednim sezonie wygrał oba spotkania ligowe z tym rywalem. Zeitz przewiduje „gorący taniec” i zauważa, że goście zamówili około 200 biletów dla swoich kibiców.
W przypadku awansu Neckarsulm w ćwierćfinale może trafić na drugoligowy VfL Waiblingen, klub byłego trenera Zeitza, albo na zwycięzcę pojedynku SV Union Halle-Neustadt z HC Rödertal.
Zeitz liczy na szczęście i umiejętności, które pozwolą zrealizować marzenie o Final Four. W styczniu 2020 roku Frisch Auf Göppingen po zwycięstwie 27:26 przerwało ten sen w Ballei, co pokazuje, że rywal jest groźny.
Trener podkreśla, jak ważne jest, aby jego zawodniczki dobrze przeszły przerwę na mecze reprezentacji. „Musimy kontynuować naszą drogę, którą wytyczyliśmy w spotkaniach z Zwickau i Buxtehude, ale tym razem grać dobrze przez 40 lub 50 minut zamiast 30. Wtedy mamy dobre szanse”. W przeciwnym razie „klątwa 1/8 finału” może trwać dalej.
Thomas Zeitz jako trener kobiet był już raz bliski ćwierćfinału Pucharu Niemiec. W 2022 roku z VfL Waiblingen przegrał 26:27 z Thüringer HC w ostatnich sekundach, co uniemożliwiło awans do półfinału.
Źródło: www.stimme.de
