Soester TV zaczął mecz z dużą koncentracją i determinacją, szybko narzucając swój styl gry. Dzięki dobrej obronie oraz znakomitej postawie bramkarza Birka Muhra, STV dominował od początku spotkania. Hombruch zdobył pierwszą bramkę dopiero po siedmiu minutach, a drugą dopiero po piętnastu minutach, kiedy wynik brzmiał 2:8. Do przerwy Soester TV powiększył przewagę do dziesięciu goli, prowadząc 19:9.
W drugiej połowie po zmianach w składzie Soest stracił rytm gry. Na boisku pojawiły się problemy z obroną, a bramkarz Simon Schlüter nie potrafił odnaleźć się w sytuacji. W ciągu siedemnastu minut Soest prawie stracił dziesięciopunktową przewagę. Trener Michael Jankowski był nieobecny z powodu choroby, a w jego zastępstwie wypowiadał się Picht, który przyznał, że taki spadek formy był dla niego zaskoczeniem.
Około piętnaście minut przed końcem, przy wyniku 21:23, Soest powrócił do podstawowego składu, co pozwoliło na odzyskanie kontroli nad meczem. Ostatecznie drużyna odniosła wyraźne zwycięstwo 31:24.
Picht podkreślił, że pierwsza linia zespołu jest bardzo silna, a doświadczeni zawodnicy Muhr, Vukoja i Picht wnoszą jakość i spokój do gry. Soester TV należy do czołowych drużyn ligi, potrafi dominować i kontrolować przebieg meczu, choć jeszcze brakuje pełnej stabilności przy rotacji zawodników.
Przed Soester TV stoją kolejne wymagające mecze z niepokonanymi dotąd zespołami Hattingen i Voerde oraz z młodzieżową drużyną Ferndorf.
Źródło: www.soester-anzeiger.de
