W pierwszej połowie Trasmapi Gobycar Citubo H. C. Eivissa zaprezentowało imponującą ofensywę, szybko przejmując inicjatywę na tablicy wyników. Już w trzeciej minucie Santiago Alejo Canepa otworzył wynik strzałem z sześciu metrów, co zapoczątkowało serię goli świadczących o dominacji gości (7-11).
Pomimo starań Marcosa Viniciusa Assumpâo Bragi, który odpowiadał bramkami dla Balonmano Soria, gospodarze nie zdołali zatrzymać narastającej przewagi przeciwników. W miarę upływu czasu meczu, wykluczenia zawodników miejscowych, takich jak Pedro Berrio Valdor, sprzyjały Eivissa, która wykorzystywała te sytuacje, by powiększyć dystans do 11-21 na przerwę.
Kluczowymi elementami sukcesu Eivissa były solidna obrona oraz szybkie przejścia do ataku. W drugiej połowie Balonmano Soria próbowało zmienić strategię defensywną oraz poprawić skuteczność w ataku, lecz zespół gości utrzymał wysokie tempo i pewnie zdobywał kolejne bramki. Wiodącą rolę wśród strzelców mieli Marc Ferre Andreu oraz Chychykalo Roman, a taktyczne zmiany wprowadzone przez Eugenio Tilves Iglesiasa okazały się skuteczne wobec przeciwnika.
Mimo pojedynczych efektownych zagrań Eduardo Alonso Gonzáleza, który zdobył cztery ważne gole z trudnych pozycji, Balonmano Soria nie zdołało znacząco zmniejszyć różnicy punktowej.
Ostateczny wynik 40-29 potwierdził pozycję Trasmapi Gobycar Citubo H. C. Eivissa jako jednego z faworytów nowego sezonu, co może mieć istotne konsekwencje dla morale i dalszej gry gospodarzy. Marcos Vinicius Assumpâo Braga wyróżnił się skutecznością w ataku, zdobywając wiele kluczowych bramek oraz aktywnie wspierając defensywę przez cały mecz.
Źródło: www.heraldodiariodesoria.es