Reklama
Zagranica

Skuru odkryło supertrio na dziewięciu metrach. Bramkarskie murki w Handbollsligan

Autor: Redakcja5 wyświetleń
Skuru odkryło supertrio na dziewięciu metrach. Bramkarskie murki w Handbollsligan

Środowa kolejka szwedzkiej Handbollsligan dam przyniosła kilka ciekawych wniosków. Skuru IK może pochwalić się świetnie dysponowanym tercetu rozgrywających, Agnes Åseskog i Miranda Nasser zachwyciły między słupkami, a Aranäs po zwolnieniu trenera wciąż nie może złapać wiatru w żagle.

Reklama

Önnereds HK szybko uporało się z VästeråsIrsta, ale środowa kolejka szwedzkiej ligi kobiet obfitowała w jeszcze cztery inne spotkania, które zasługują na bliższe omówienie.

Skuru IK – Skara HF 31:34: Odkrycie w rozegraniu

Wprawdzie to mistrzyni Szwecji, Skara, sięgnęła po zwycięstwo, ale największe wrażenie w tym meczu zrobiło trio rozgrywających Skuru. Hanna Lundvall, Ida Boström i Isabel van Kerkvoorde pokazały, że mogą tworzyć naprawdę groźną formację. Lundvall zdobyła dziewięć bramek i dołożyła dwie asysty, Boström trafiła raz, ale zanotowała pięć asyst, z kolei van Kerkvoorde była najskuteczniejsza – 11 goli i trzy asysty. Imponujący bilans!

Choć na wygraną z tak mocnym zespołem jak Skara to nie wystarczyło, Skuru ma powody do optymizmu. Ta trójka może okazać się kluczem do sukcesu w dalszej części sezonu.

Kungälvs HK – H65 Höör 18:25: Problemy na dnie tabeli

Kungälv, typowany przed sezonem do walki o utrzymanie, po obiecującym zwycięstwie nad Hallby w inauguracji sezonu pogrążył się w kryzysie. W ośmiu ostatnich meczach ekipa z Kungälv zdobyła zaledwie jeden punkt, a spotkanie z H65 Höör pokazało główny problem – brak skuteczności i kreatywności w ataku.

Kristina Zubonja wciąż jest jedną z najlepszych zawodniczek ligi, ale to za mało. Po drugiej stronie parkietuH65 Höör pokazało swoją siłę w wielu elementach gry. Ebba Olsson nadal robi postępy na seniorskim poziomie, a w bramce Agnes Åseskog była nie do pokonania – obroniła 18 z 35 rzutów, co dało jej ponad 50 procent skuteczności.

Kristianstad HK – IF Hallby 32:23: Nasser jak mur

Åseskog nie była jedyną bramkarką, która błyszczała w środowy wieczór. Miranda Nasser, która świetnie wróciła do gry po poważnej kontuzji kolana, zagrała fenomenalny mecz przeciwko przygnębionemu Hallby. 17 obron przy 42 procentach skuteczności i dwa punkty dla Kristianstad.

Gry Bergdahl po stronie Hallby także spisała się przyzwoicie (pięć obron na dziewięć strzałów), ale to było za mało dla zespołu, który tkwi w strefie spadkowej i wyraźnie boryka się z problemami.

Boden Handboll – HK Aranäs 28:27: Znów blisko, ale bez punktów

Aranäs w tym sezonie wielokrotnie było blisko wygranej, ale wciąż czegoś brakuje. Niedawno klub zdecydował się na rozstanie z trenerem Rustanem Lundbäckiem. Czy to przyniosło efekt w starciu z Boden? Niestety nie. Aranäs ponownie było blisko, ale zabrakło umiejętności domknięcia meczu.

O losach spotkania zdecydowała Isabelle Andersson, która w ostatnich sekundach zapewniła zwycięstwo gospodarzom przed własną, gorącą publicznością. Gwiazdorskie wzmocnienia Boden – Andersson i Mia Lagumdzija – odpowiedziały za 15 z 28 bramek swojej drużyny, co pokazuje, jak wielkie znaczenie mają dla tego zespołu.

Źródło: handbollskanalen.se

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook

Polecane
Ładowanie...