Sobota zakończyła się dla SG Bruchköbel rozczarowującą porażką na własnym boisku z TV Groß-Umstadt. Już w nadchodzącą niedzielę o godzinie 16:00 zespół ma szansę, by poprawić swój wynik, mierząc się na wyjeździe z TV Hüttenberg II. Dotychczasowe starcia z tym rywalem nie były dla Bruchköbeler pomyślne.
Teammanager SG Bruchköbel, Ante Vuko, przyznaje, że na wyjazdach drużyna radzi sobie słabo w pojedynkach z Hüttenberg II, który jest zespołem zbliżonym poziomem do SGB. W poprzednim sezonie TV Hüttenberg II długo walczył o utrzymanie w lidze. Vuko zauważa także, że dokładny skład przeciwnika na niedzielny mecz jest trudny do przewidzenia z powodu rotacji wśród zawodników drugich drużyn. Zwraca jednak szczególną uwagę na Jannika Wrackmeyera, który w ostatnich latach był najlepszym strzelcem Hüttenberg II.
W pierwszym meczu sezonu Hüttenberg II zdobył remis 24:24 na wyjeździe z Vellmar. Zespół pokazał, że niemal każdy z zawodników stanowi zagrożenie pod bramką przeciwnika – aż jedenaście różnych osób zdobywało bramki w tym spotkaniu. Vuko podkreśla, że rywale bardzo dobrze rotują składem, a wszyscy gracze są doskonale wyszkoleni, dlatego nie można lekceważyć żadnego z nich.
Po słabym występie w pierwszym meczu sezonu SGB nie może sobie pozwolić na zlekceważenie przeciwnika. Vuko ocenia występ zespołu jako bardzo nierówny i określa miniony weekend jako taki, który należy po prostu „odpuścić”. Mimo problemów kadrowych, w tym kilku przeziębionych zawodników, które mogą nie zagrać w niedzielę, menedżer liczy na to, że drużyna pokaże pełnię swoich możliwości. W takim przypadku zdobycie choćby punktu w meczu z Hüttenberg II jest możliwe. „Jeśli osiągniemy normalną formę, liczę na coś więcej” – zapewnia Ante Vuko.
Źródło: www.op-online.de
