Po emocjonującym zwycięstwie nad Cuenca (25-23) Santi Urdiales zaznaczył, że najważniejsze było przełamanie się i szybkie zdobycie punktów na własnym boisku, co pozwala uniknąć ewentualnej nerwowości w zespole. „Ten ciężar zdobycia punktów szybko już zrzuciliśmy z siebie” – przyznał trener Caserío, podkreślając jednak, że kluczowe jest dalsze rozwijanie drużyny, co w efekcie zapewni utrzymanie w lidze.
Pozytywnie ocenił także wsparcie kibiców w Quijote Arena, które nazwał dobrym dla piłki ręcznej, ligi Asobal oraz miasta. Zauważył, że zespół potrafił się podnieść i odwrócić losy meczu w końcowych minutach, a trybuny identyfikują się z charakterem drużyny: „Kiedy sprawy idą źle, drużyna się jednoczy, a ludzie angażują się jeszcze bardziej”.
„Teraz czas, aby nadal się rozwijać” – przypomniał Urdiales, wskazując, że kolejny raz początek drugiej połowy nie był dobry. „Musimy dalej pracować nad defensywą, bo to obszar, w którym musimy się poprawić” – dodał. Podkreślił, że wielu zawodników jest nowych w lidze, dlatego mecze na styku będą dla nich trudne.
Trener stwierdził, że zespół potrafił wykorzystać skrzydła i grę Omara Sherifa na pozycji pivota, ale zaznaczył, że to zwycięstwo całej drużyny. „Zaryzykowaliśmy grę 7 na 6, zastosowaliśmy otwartą defensywę i udało się” – podsumował.
W kwestii kontuzji Kostasa Kotanidisa, Urdiales poinformował, że wszystko wskazuje na zerwanie mięśnia, do którego doszło podczas czwartkowego treningu.
Z kolei trener Cuenca, Lidio Jiménez, który zakończył mecz bardzo rozgniewany decyzjami sędziowskimi, przyznał, że jego drużyna zagrała dobre spotkanie, podobnie jak w meczu z Torrelavega, lecz nie zdobyła punktów. „Źle zagraliśmy ostatnie pięć minut i trzeba to przeanalizować. Czynnik fizyczny był kluczowy, mieliśmy dużo absencji i byliśmy wyczerpani” – powiedział.
Jiménez wyraził żal z powodu błędów rzutowych swoich zawodników w końcowej fazie spotkania i pochwalił grę Caserío w systemie 7 na 6 oraz skuteczność skrzydłowych. Na koniec trener Cuenca nie chciał wdawać się w kontrowersje dotyczące sytuacji, która skutkowała drugą wykluczeniem jego drużyny za nieprawidłową zmianę, gdy sam prosił o czas.
Źródło: www.latribunadeciudadreal.es