Ocena meczu i przyczyny porażki
Robert Lis zwrócił uwagę, że w drugiej połowie spotkania przewagę zdobyła doświadczona drużyna Ostrovii. Kilka niewykorzystanych sytuacji sam na sam przyczyniło się do powiększenia przewagi rywali. Podkreślił, że podobnie jak Ostrovia traci punkty w europejskich rozgrywkach przez błędy, tak dziś to Handball Stal Mielec poniosła konsekwencje swoich pomyłek. Niewykorzystane okazje skutkowały łatwymi bramkami dla przeciwnika, a gdy Ostrovia odskoczyła na sześć-siedem goli, mecz był już praktycznie rozstrzygnięty. Trener zaznaczył, że ważne jest wyciąganie wniosków z tych błędów, zwłaszcza że Ostrovia to zespół, który w poprzednim sezonie zdobył brązowy medal.
Refleksje trenera o pozycji drużyny w lidze
Lis podkreślił, że mimo posiadania aktualnie większej liczby punktów niż beniaminek z poprzednich sezonów, drużyna wciąż pozostaje nowicjuszem w rozgrywkach i nie ma ambicji walki o czołowe miejsca czy medale. Zespół zna swoje miejsce w hierarchii i jest przygotowany na to, że obok dobrych meczów pojawią się również słabsze występy. Docenił rywali z Ostrowa, którzy zaprezentowali wyrafinowaną piłkę ręczną i zasłużenie wygrali. Jednocześnie zapewnił, że drużyna nie podda się i będzie kontynuować walkę w kolejnych spotkaniach sezonu.
Perspektywy na dalszą część sezonu
Trener zaznaczył, że choć nie można mówić, że nic się nie stało po tej porażce, to wygranie wszystkich spotkań jest nierealne. Zamiast skupiać się na pozycji w tabeli, ważniejsze jest zdobywanie punktów w każdym meczu. Wciąż przed zespołem wiele spotkań do rozegrania w bieżącym sezonie i roku.
Źródło: korso.pl
