Towarzyskie starcie z Czechami zostanie zrealizowane w ramach przygotowań do EHF EURO 2026, które zaplanowano na styczeń w Danii, Norwegii i Szwecji. Polski zespół z trenerem Jotą Gonzálezem wykorzysta dla rozruchu i testów kadrowych przed dużym wydarzeniem.
Po przerwie — nadchodzą emocje
Dla kibiców było to trochę ciche lato: od maja, kiedy to Polska pokonała Rumunię 30:29 w Gorzowie Wielkopolskim i wywalczyła awans do EHF EURO 2026, nie mieliśmy okazji obejrzeć kadry męskiej w akcji. Minęło ponad pięć miesięcy — w tym czasie zawodnicy kończyli klubowe rozgrywki, dokonywali transferów, przygotowywali się do nowych wyzwań.
Mecz w Wałbrzychu zamknie tygodniowe zgrupowanie kadry w Szczyrku. To będzie inauguracja fazy przygotowawczej przed europejskim turniejem.
Bilety i ceny — co trzeba wiedzieć
Bilety na spotkanie Polska — Czechy są już dostępne przez platformę Eventim.
Oto ceny:
-
Normalne: 49,00 zł
-
Ulgowe: 24,00 zł
-
Dla grup zorganizowanych (minimum 10 osób, młodzież szkolna do 18 lat): 10,00 zł (przy zakupie co najmniej 10 sztuk — jeden bilet gratis dla opiekuna)
-
Osoby niepełnosprawne: 49,00 zł (z opiekunem) — bilety specjalne dostępne po kontakcie mailowym.
-
Dzieci do lat 3: wstęp bezpłatny z opiekunem, bez gwarancji miejsca siedzącego.
Warto podkreślić — to pierwsza szansa, by obejrzeć męską reprezentację Polski w Wałbrzychu. W tym mieście wcześniej grała żeńska kadra, m.in. w 2021 roku w spotkaniach z Czeszkami, jednak wtedy mecze odbywały się bez udziału publiczności.
Dlaczego ten mecz ma znaczenie
-
Test przed EURO
Czechy, podobnie jak Polska, zakwalifikowały się do EHF EURO 2026, więc to konfrontacja na wysokim, reprezentacyjnym poziomie. Dla obu drużyn będzie to istotny sprawdzian formy. -
Wzajemne starcie z historią
Obie drużyny spotkały się już na Mistrzostwach Świata 2025 (mecz zakończył się remisem 19:19), ale to Czesi awansowali dalej.To okazja do rewanżu. -
Dla kibiców — nowe miejsce, nowa energia
Dotąd Wałbrzych nie gościł męskiej reprezentacji, więc to możliwość, by zobaczyć drużynę na żywo w nowym dla niej mieście. To także sposób na rozpalenie lokalnej pasji do piłki ręcznej.
fot. ZPRP

