Niektóre sezony ciągną się w nieskończoność, inne mijają w mgnieniu oka. Hiszpańska Liga NEXUS ENERGÍA ASOBAL właśnie zamknęła pierwszą rundę – 15 kolejek, 120 meczów, mnóstwo emocji, rywalizacji i talentu. Z nadchodzącymi świętami i przerwą na mecze reprezentacji, która potrwa do lutego, nadszedł czas na podsumowanie tego, co każdy klub zapisał w pierwszym rozdziale sezonu.
Barcelona z kompletem, reszta w gęstym tłoku
FC Barcelona po raz kolejny zdominowała rozgrywki, osiągając perfekcyjny bilans – 15 zwycięstw w 15 meczach i 30 punktów na koncie. To drużyna pokazująca charakter i klasę od pierwszej kolejki. Jednak ta przewaga nie zakrywa ogromnej konkurencyjności tuż za plecami lidera. Od drugiego do siódmego miejsca w tabeli mieści się zaledwie w dwóch punktach! Liga ASOBAL z roku na rok podnosi poprzeczkę, a walka o miejsca premiowane występami w europejskich pucharach to prawdziwe widowisko.
Beniaminki zaskakują – BM Caserío i Alicante w TOP10
Kto by pomyślał, że BM Caserío Ciudad Real i Horneo EÓN Alicante w swoim debiutanckim sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej zajmą odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce? Nowicjusze weszli do ligi z impetem i pozostawiają po sobie znakomite wrażenie, co potwierdzają również świetne frekwencje na ich meczach.
BM Caserío Ciudad Real udało się przenieść moc i charakter Quijote Arena do elitarnych rozgrywek, podczas gdy projekt z Alicante zbudował solidny zespół, w którym błyszczą tacy zawodnicy jak Ander Torrico czy James Lewis Parker. Ich zdolność do konkurowania z historycznymi klubami to kolejny dowód na to, że Liga ASOBAL to jedna z najbardziej emocjonujących lig piłki ręcznej na świecie.
Dramatyczna walka o utrzymanie
W dolnej części tabeli toczy się zacięta bitwa o pozostanie w elicie. Od dziesiątego do szesnastego miejsca klasyfikacja przypomina pole minowe, gdzie każdy gol ma znaczenie. Historyczne kluby i młode projekty uwięzione są w zaledwie dwupunktowym przedziale. Każdy bezpośredni pojedynek to przedwczesny finał, gdzie charakter przeważa, a końcówki meczów decydują o losach drużyn, które nie zamierzają się poddawać.
Druga runda – wszystko jeszcze otwarte
Wraz z nadejściem świąt i przerwy na mecze reprezentacji (rozgrywki wrócą w lutym) druga runda sezonu będzie jeszcze bardziej emocjonująca. Przerwa pozwoli naładować akumulatory, ale niepewność jest maksymalna – nic nie zostało przesądzone.
Rewanżowa część sezonu 2024/2025 zapowiada się jako sprint pełen intensywnej rywalizacji, gdzie każdy punkt będzie na wagę złota. Z tak wyrównaną tabelą czeka nas finisz sezonu, w którym rozstrzygnie się, kto sięgnie po chwałę, kto utrzyma się w elicie, a kto zapisze swoje nazwisko w historii jednego z najbardziej ekscytujących sezonów w dziejach ligi.
Źródło: asobal.es
