Podsumowanie rundy 2
W niedzielnych meczach kilka drużyn umocniło się na szczytach tabel, a mnogość pewnych zwycięstw przeplatała się z kilkoma bardzo wyrównanymi spotkaniami. Belgia, Litwa, Finlandia i Izrael miały po siedem goli w pierwszych połowach swoich meczów, natomiast Szwecja była najskuteczniejsza dnia, zdobywając 41 bramek.
Grupa 1
Finlandia – Francja 15:32 (7:14)
Finlandia szybko wyszła na prowadzenie 3:0, ale Francja odwróciła losy meczu. Floriane André miała siedem interwencji i straciła tylko siedem goli do przerwy (50% skuteczności), a w drugiej połowie Les Bleues nie dały już sobie wydrzeć zwycięstwa. Najskuteczniejsza w drużynie fińskiej była Emma Aarnio (7 goli); po cztery trafienia zaliczyły Alicia Toublanc, Grace Zaadi Deuna i Nina Dury. Marie-Hélène Sajka była jedyną francuską zawodniczką w polu, która nie zdobyła gola.
Kosowo – Chorwacja 22:32 (13:14)
Chorwacja odniosła drugie zwycięstwo, a mecz był ostatnim w kadrze dla Ana Debelic z EHF EURO 2020. Merlinda Qorraj napędzała Kosowo w pierwszej połowie, ale po przerwie przewaga Chorwacji urosła. Lucia Bešen zanotowała 10 obron, a Tina Barišic prowadziła gości z 12 bramkami. Chorwacja dołączyła do Francji na czele grupy 1 z czterema punktami.
Grupa 3
Belgia – Niemcy 21:40 (7:19)
Niemki zbudowały przewagę głównie dzięki kapitalnemu występowi bramkarki Sarah Wachter, która w pierwszej połowie miała 11 obron i 61% skuteczności. W drugiej połowie zastąpiła ją Nicole Roth (6 obron, 30%). W zespole Belgii Nele Antonissen zdobyła 11 z 21 goli z 22 rzutów, ale to nie wystarczyło na drugie zwycięstwo Niemiec w fazie 2.
Północna Macedonia – Słowenia 20:28 (11:12)
W pierwszej połowie widać było wymianę prowadzeń, ale role przejęła Słowenia w drugiej części spotkania. Maja Vojnovic zakończyła mecz z 14 obronami (ponad 40% skuteczności), a Dragana Petkovska w bramce gospodarzy miała 9 zatrzymań. Słowenia otworzyła trzybramkową przewagę w 43. minucie i do końca systematycznie ją powiększała, osiągając nawet przewagę dziesięciu goli na pięć minut przed końcem.
Grupa 2
Włochy – Szwajcaria 25:37 (13:18)
Szwajcaria potwierdziła aspiracje faworyta grupy 2, odjeżdżając gospodyniom po przerwie. Era Baumann zdobyła siedem goli, a rozgrywająca Tabea Schmid osiem. Goście powiększyli prowadzenie do dwucyfrowej różnicy (32:22) w 52. minucie i spokojnie dowieźli zwycięstwo.
Grupa 4
Portugalia – Islandia 26:25 (14:13)
Pierwsze oficjalne spotkanie Portugalii i Islandii od 2006 roku zakończyło się ogromnym napięciem. Carmen Figueiredo zdobyła sześć goli w pierwszej połowie, Portugalia prowadziła nawet 11:7 w 21. minucie, ale do przerwy miała już tylko jednobramkową przewagę. W 53. minucie Figueiredo otrzymała trzecią dwuminutową karę i czerwoną kartkę; Islandia wykorzystała chwilowe osłabienie rywalek, doprowadzając do remisu na dwie minuty przed końcem. Decydujące trafienie padło już po wznowieniu – skrzydłowa Patrícia Rodrigues wykorzystała rzut karny i dała Portugalii pierwsze dwa punkty w eliminacjach.
Grupa 5
Litwa – Szwecja 20:41 (7:21)
Szwecja rozstrzygnęła mecz już w pierwszej połowie, rozpoczynając od serii 10 trafień przy problemach Litwy. Filippa Idéhn zanotowała 14 obron (53,9% skuteczności), a najwięcej bramek dla Szwedek zdobyła Clara Lerby (8). Szwecja zapisała na koncie 41 goli — najwięcej tego dnia.
Ukraina – Serbia 23:34 (12:17)
Serbia odniosła trudne, ale pewne zwycięstwo, zbierając drugi komplet punktów. Mecz był twardy i sędziowie pokazali 13 dwuminutowych kar; decydujący ciąg akcji dał Serbom serię 8:4 w drugiej kwarcie, po czym kontrolowały przebieg spotkania. Serbia utrzymała idealny bilans w meczach z Ukrainą (4–0).
Grupa 6
Izrael – Hiszpania 22:38 (7:18)
Hiszpanki szybko uzyskały 11-bramkowe prowadzenie (4:15 w 21. minucie), wykorzystując kontry po obronach Nicole Wiggins. Choć Izrael poprawił grę po przerwie i dorzucił 15 goli, to Hiszpania kontrolowała sytuację i zapisała drugie zwycięstwo z dwiema cyframi różnicy. Po siedem bramek dla Izraela i Hiszpanii zdobyły odpowiednio Shira Eden Vakrat i Ona Vegue.
Grecja – Austria 22:29 (9:15)
Austria przejęła inicjatywę po dwóch rzutach karnych Katariny Pandža i już przed przerwą powiększyła przewagę. Goście weszli na dwucyfrowe prowadzenie w 40. minucie (12:22). Najwięcej goli dla Grecji zdobyła Olympia Andritsou (9). Obie bramkarki miały solidne występy: Magdalini Kepesidou obroniła 14 z 42 rzutów, a Lena Ivancok 9 z 27 (oba ok. 33,3% skuteczności).
Kolejna seria spotkań eliminacyjnych zaplanowana jest na marzec 2026; po drugiej rundzie wiele drużyn zajmuje dobre pozycje wyjściowe.
Fot. Peter Spark / PhotoReport.pt (główne zdjęcie)
Źródło: eurohandball.com
