Polskie szczypiornistki rozpoczęły mecz od zdecydowanego prowadzenia 6:2, przy czym cztery z sześciu bramek zdobyła Magda Balsam. W miarę upływu czasu gra Biało-Czerwonych stała się coraz bardziej opanowana, co pozwoliło na powiększenie przewagi do siedmiu punktów (10:3). Do przerwy Polki prowadziły 15:8.
Po wznowieniu gry pierwszą bramkę zdobyła Natalia Nosek. Trener Arne Senstad mógł być zadowolony, ponieważ jego podopieczne utrzymywały bezpieczną przewagę wypracowaną w pierwszej połowie. Chociaż Słowaczki zdołały zbliżyć się na sześć punktów (16:10), Polki szybko odbudowały dystans, który w pewnym momencie wyniósł nawet 11 trafień (24:13).
W końcówce skuteczność Polek nieco spadła, jednak wynik nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się wynikiem 28:20 na korzyść Polski. Najskuteczniejszą zawodniczką była Magda Balsam, która zdobyła 10 bramek przy 91% skuteczności. Mimo to tytuł MVP przyznano Adriannie Płaczek, która znakomicie spisywała się w bramce, m.in. obroniła rzut karny rywalek.
W nadchodzącym spotkaniu Polki zmierzą się z reprezentacją Rumunii. To kolejne wyzwanie w ramach EHF Euro Cup, które służy utrzymaniu formy i przygotowaniom do najważniejszych turniejów, w tym mistrzostw świata zaplanowanych na przełom listopada i grudnia 2025 roku w Niemczech i Holandii.
Skład Polski na to spotkanie tworzyły: Płaczek, Wdowiak, Zima, Cygan, Kobylińska, Kochaniak, Nosek, Rosiak, Uścinowicz, Głębocka, Olek, Pankowska, Balsam, Janas, Michalak, Nocuń. Słowację reprezentowały: Furgalakova, Yablonska, Penzes, Dvorscakova, Dmytrenko, Vargova, Scipova, Ratvajska, Holejova, Pastorkova, Lancz, Gyoriova, Hudak, Bacenkova, Bujnochova, Lengyel.
Źródło: www.polsatsport.pl
