Reklama
Aktualności

Polski wieczór w Lidze Mistrzów: Industria i Wisła Płock z trudnymi zadaniami

Autor: Redakcja21 wyświetleń
Polski wieczór w Lidze Mistrzów: Industria i Wisła Płock z trudnymi zadaniami

Czwartek 13 listopada przyniesie podwójną porcję emocji dla polskich kibiców piłki ręcznej – obie nasze drużyny w Lidze Mistrzów zmierzą się z rywalami najwyższej próby. Najpierw Industria Kielce w Hali Legionów podejmie wicelidera grupy A – duński Aalborg Håndbold (godz. 18:45), a później Orlen Wisła Płock zagra rewanżowy pojedynek w Barcelonie (godz. 20:45). Oba spotkania będą transmitowane na żywo w Eurosport 1 oraz na platformie Max. Dla kielczan to walka o przerwanie kryzysu i utrzymanie szans na fazę pucharową, zaś dla płocczan – szansa na rewanż za jedyną porażkę domową w tej edycji rozgrywek.​

INDUSTRIA KIELCE - AALBORG HÅNDBOLD (GODZ. 18:45)

Trudna sytuacja wicemistrzów Polski

Industria Kielce przystępuje do dzisiejszego starcia w niezwykle trudnej sytuacji. Po sześciu kolejkach fazy grupowej kielczanie zajmują szóste miejsce w grupie A z zaledwie czterema punktami. Bilans dwóch zwycięstw i czterech porażek to zdecydowanie poniżej oczekiwań wobec zespołu, który zazwyczaj aspirował do Final Four. W grze o bezpośredni awans do ćwierćfinału kielczanie mają już niewielkie szanse – każda kolejna strata punktów oddala ich od tego celu.

Trener Talant Dujszebajev otwarcie przyznaje przed meczem, że jego zespół przechodzi proces przebudowy i nie może być porównywany do składów z lat 2016, 2022 czy 2023. – Jesteśmy w procesie przebudowy naszego zespołu. Myślę, że oczekiwania względem nas są za wysokie. Nie mamy takiej drużyny jak w 2016, 2022 i 2023 roku – podkreślił kirgiski szkoleniowiec.

Sytuacja kadrowa Industrii również nie napawa optymizmem. Do końca listopada wracać będą do zdrowia Alex Dujszebajev i Michał Olejniczak, którzy przez ostatnie tygodnie leczyli urazy. W dzisiejszym meczu nie zagra również Arkadiusz Moryto, Piotr Jędraszczyk i Piotr Jarosiewicz. Mimo problemów, w ostatnim meczu fazy grupowej kielczanie odnieśli ważne zwycięstwo 28:24 z Dinamem Bukareszt, co dało im trochę oddechu w tabeli.

Aalborg – potęga z aspiracjami do Final Four

Po drugiej stronie parkietu stanie zespół znajdujący się w zupełnie innej sytuacji. Aalborg Håndbold zajmuje drugie miejsce z dorobkiem dziesięciu punktów po pięciu zwycięstwach i jednej porażce. Duńczycy w sezonie 2023/2024 dotarli do finału gdzie ulegli Barcelonie.

– Podejmujemy przeciwnika, który od pięciu, sześciu lat buduje niesamowicie mocny zespół. Na dzisiaj Aalborg Handbold finansowo i sportowo jest bardzo mocnym zespołem, grali w ostatnich latach w finale EHF Ligi Mistrzów. W składzie mają mistrzów olimpijskich, mistrzów świata – mówi trener Dujszebajev.

Siłą duńskiego zespołu jest przede wszystkim defensywa oraz bramkarz Fabian Norsten. W ataku Aalborg stawia na zespołową grę, a szczególnie groźny jest Thomas Arnoldsen.

Ciekawym wątkiem będzie występ Aleksa Vlaha – Słoweńskiego rozgrywającego, który latem 2025 roku przeniósł się z Aalborga właśnie do Industrii Kielce. W poprzednim sezonie, jeszcze w barwach duńskiego klubu, zdobył 49 goli w Lidze Mistrzów, a teraz po drugiej stronie parkietu będzie starał się zatrzymać swoich byłych kolegów.

Historia bezpośrednich spotkań

Bilans ostatnich starć jest zdecydowanie na korzyść drużyny z Danii. W sezonie 2024/25 Aalborg wygrał oba mecze z Industrią – najpierw 35:28 w Kielcach, a później również na własnym parkiecie. Szczególnie bolesna była porażka u siebie, gdzie kielczanie zostali rozbici przez doskonale dysponowanych rywali.

Transmisja i szczegóły

Mecz: Industria Kielce – Aalborg Håndbold
Godzina: 18:45
Miejsce: Hala Legionów, Kielce
Transmisja: Eurosport 1, Max (bez reklam)
Rozgrywki: Liga Mistrzów EHF, grupa A, 7. kolejka

Dla kielczan to absolutnie kluczowe spotkanie – każdy punkt może zadecydować o tym, czy uda im się utrzymać w grze o fazę pucharową.

 

FC BARCELONA - ORLEN WISŁA PŁOCK (GODZ. 20:45)

Rewanż za jedyną domową porażkę

Dla Orlen Wisły Płock dzisiejszy mecz to szansa na rewanż za jedną z najbardziej bolesnych porażek w tym sezonie. 23 października w Orlen Arenie płocczanie ulegli Barcelonie 24:34, co było ich pierwszą i jak dotąd jedyną porażką na własnym parkiecie w tej edycji Ligi Mistrzów. Teraz nafciarze jadą do Palau Blaugrana, by spróbować odwrócić losy rywalizacji z Dumą Katalonii.

Po sześciu kolejkach Wisła zajmuje trzecie miejsce w grupie B z dorobkiem ośmiu punktów. To bardzo solidny wynik, który plasuje zespół trenera Xaviego Sabaté w walce o bezpośredni awans do ćwierćfinału. Płocczanie wygrali cztery mecze (z Pick Szeged 34:33, z RK Zagrzeb 30:27, z Eurofarm Pelister 36:25 oraz z Paris Saint-Germain 35:32), a przegrali tylko dwa – minimalnie z aktualnym liderem SC Magdeburg (26:27) oraz właśnie z Barceloną.

Wisła może pochwalić się imponującym składem wzmocnionym latem 2025 roku przez takich graczy jak Melvyn Richardson (MVP Ligi Mistrzów sezonu 2023/24), norweski bramkarz Torbjørn Bergerud czy Sergei Kosorotov. Do tego w zespole pozostali kluczowi zawodnicy z poprzedniego sezonu – Tin LučinŽiga MlakarAbel Serdio czy Mitja Janc.

Barcelona – niepokonana maszyna

FC Barcelona to jeden z faworytów do końcowego triumfu w Lidze Mistrzów. Katalończycy zajmują drugie miejsce w grupie B, a ich jedyną porażkę w tym sezonie zanotowali właśnie z liderem – SC Magdeburg (21:22). W pozostałych meczach Duma Katalonii była niemal bezlitosna, prezentując ofensywną grę opartą na szybkich kontrach i skutecznej obronie.

W składzie Barcelony znajdują się takie gwiazdy jak duński bramkarz Emil Nielsen, francuski rozgrywający Dika Mem oraz słoweński skrzydłowy Blaž Janc. Szczególnie groźny jest również Ludovic Fabregas na pozycji obrotowego oraz Aleix Gómez na skrzydle.

Barcelona jest również bezkonkurencyjna na własnym parkiecie. Palau Blaugrana to prawdziwa twierdza, gdzie atmosfera kibicowska potrafi paraliżować przyjezdne zespoły. Płocczanie będą musieli wykazać się niezwykłą odpornością mentalną, by sprostać katalońskiej presji.

Klucz do sukcesu Wisły

Trener Xavi Sabaté doskonale zna realia gry z Barceloną. Wisła będzie musiała postawić na mocną obronę, wykorzystanie kontr oraz minimalną ilość strat w ataku pozycyjnym. Kluczowa będzie dyspozycja bramkarzy – Torbjørna Bergeruda oraz Mirko Alilovića, którzy muszą zatrzymać katalońską ofensywę.

W ataku nafciarze powinni maksymalnie wykorzystać wszechstronność Melyna Richardsona, skuteczność Mitji Janca. Nadal niedostępny jest Abel Serdio. Jeśli płocczanie zdołają narzucić własne tempo i utrzymać wysoką skuteczność, mają szansę na sprawienie niespodzianki.

Transmisja i szczegóły

Mecz: FC Barcelona – Orlen Wisła Płock
Godzina: 20:45
Miejsce: Palau Blaugrana, Barcelona (pojemność: 7585 widzów)
Transmisja: Eurosport 1, Max, Polsat Box Go
Rozgrywki: Liga Mistrzów EHF, grupa B, 7. kolejka

Barcelona jest faworytem, ale Wisła w tym sezonie pokazała, że potrafi rywalizować z najlepszymi. Każdy punkt zdobyty w Katalonii będzie na wagę złota w walce o jak najwyższą pozycję w tabeli.

 

PODWÓJNE EMOCJE DLA POLSKICH KIBICÓW

Dzisiejszy wieczór przyniesie polskim fanom piłki ręcznej blisko cztery godziny nieprzerwanych emocji. Najpierw o 18:45 zobaczymy, czy Industria Kielce potrafi powstrzymać jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu, a później o 20:45 sprawdzimy, czy Orlen Wisła Płock zdoła sprawić niespodziankę w Barcelonie.

Oba mecze będą transmitowane na żywo w Eurosport 1 oraz na platformie Max, dzięki czemu żaden kibic nie przegapi ani minuty tych kluczowych starć. Dla Industrii to walka o przetrwanie w grze o fazę pucharową, dla Wisły – szansa na udowodnienie, że stać ich na wielkie rzeczy również na trudnych wyjazdach.

fot. Dariusz Salwa

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook