Losowanie i przebieg grupy
Polska trafiła do grupy, w której poza Francją, uznawaną za faworyta, znalazły się Tunezja i Chiny, zespoły z trzeciego i czwartego koszyka. Zwycięstwa nad tymi drużynami były obowiązkowe. Mecz z Tunezją okazał się bardzo trudny, jednak udało się go wygrać, choć szczęśliwie.
Drugi etap i walka o ćwierćfinał
W kolejnym etapie, by myśleć o awansie do ćwierćfinału, Polska musiała pokonać Holandię, drużynę aspirującą do medalu. Spotkanie w Rotterdamie zakończyło się wysoką porażką Polek 22:33, a styl gry przeciwniczek wyraźnie ukazał różnicę klas. Ostatecznie Polska zajęła piąte miejsce w grupie III, co dało 18. pozycję w całym turnieju, co jest wynikiem rozczarowującym.
Decydujące spotkania i sytuacja w grupie
Wynik meczu Argentyna – Tunezja miał kluczowe znaczenie dla pozycji Polski. Tunezja wygrała z Austrią, co sprawiło, że w tabeli Polska i Tunezja miały po cztery punkty, a Austria dwa. W przypadku zwycięstwa lub remisu Argentyny, Polska mogła pozwolić sobie na minimalną porażkę z Austrią, by zająć trzecie miejsce w grupie. Jednak porażka różnicą pięciu goli oznaczałaby spadek na piąte miejsce.
Przebieg meczu Argentyna – Tunezja
W pierwszej połowie Argentyna dominowała, prowadząc 17:10, dzięki skuteczności m.in. Elke Karsten oraz Maleny Cavo. W drugiej połowie Tunezja odrobiła straty, wyrównała i w 51. minucie objęła prowadzenie. Mimo błędów Argentyny, które w końcówce popełniła m.in. Karsten, to ona zdobyła ostatnią bramkę na 30:29, zapewniając sobie zwycięstwo.
Perspektywy Polaków i komentarze
Po porażce z Holandią i wynikach innych spotkań, drużyna trenera Arne Senstada straciła możliwość awansu do ćwierćfinału. Reprezentacja będzie walczyć o miejsce w przedziale 9-12. Barbara Zima podkreślała dobre wzajemne uzupełnianie się zawodniczek w zespole.
Źródło: sport.interia.pl

