Przebieg meczu i analiza trenera
W pierwszej połowie spotkania VfL Hameln prezentował dobrą grę zarówno w obronie, jak i w ataku, co dawało nadzieję na korzystny wynik podczas debiutu w Regionallidze. Jednak już od 34. minuty, przy stanie 20:21, sytuacja uległa diametralnej zmianie. Zespół z Großenheidorn zaczął dominować, a drużyna Hameln popełniała coraz więcej błędów, co skutkowało znacznym wzrostem liczby straconych bramek.
Trener Marc Siegesmund przyznał z rozczarowaniem, że w tej silnej lidze każdy zawodnik musi walczyć do końca meczu, bo tylko wtedy można uniknąć takich rezultatów. Zauważył, że pół godziny dobrej gry to za mało na tym poziomie rozgrywek.
Atak i obrona zespołu
W ofensywie do końca spotkania VfL Hameln zdobył zaledwie pięć bramek, z czego najskuteczniejsi byli Janne Siegesmund z dziewięcioma oraz Thorge Abel z pięcioma trafieniami. Z kolei w obronie pojawiały się coraz większe luki, które drużyna z Großenheidorn skutecznie wykorzystywała, prezentując agresywny i dynamiczny styl gry.
Problemy kadrowe
Przed meczem VfL Hameln musiał zmierzyć się z brakiem możliwości występu islandzkiego zawodnika, Kariego Tomasa Haukssona, którego zgoda na grę jeszcze nie została wydana. Trener liczy jednak, że Hauksson zadebiutuje już w kolejnym spotkaniu przeciwko Himmelsthür. Z drugiej strony, nowy nabytek Andreas Lüer zyskał pozytywną opinię trenera, który liczy na jego dobre występy.
Skład VfL Hameln
W meczu wystąpili: Brückner, Wagner – Jürgens (3 bramki), Colusso (2), Siegesmund (9), Schieb (1), Abel (5), Donker (1), Maczka (4).
Źródło: www.dewezet.de
