Reklama
Zagranica

Pierwszy mecz Landesligi "rozbudza apetyt na więcej"

Autor: Krzysztof Troczyński13 wyświetleń
Pierwszy mecz Landesligi "rozbudza apetyt na więcej"

W sobotni wieczór w hali sportowej Lindau-Aeschach odbył się pierwszy mecz Landesligi, w którym TSV Lindau uległ HSG Oberkochen-Königsbronn 22:23 po dramatycznym zakończeniu. Spotkanie przyciągnęło 153 widzów i było pełne emocji oraz zwrotów akcji.

Tuż przed godziną 21 w hali sportowej Lindau-Aeschach panowała niemal całkowita cisza. Na tablicy wyników widniał remis 22:22, a czas 30:00 oznaczał koniec meczu. Jednak kilka chwil wcześniej sędziowie odgwizdali faul, po którym Julian Gauger z TSV Lindau otrzymał czerwoną kartkę za spóźnioną interwencję podczas akcji obronnej. W efekcie HSG Oberkochen-Königsbronn otrzymało rzut karny. Mimo syreny kończącej spotkanie, zawodnik HSG Lukas Eckardt wykonał rzut zwodząc i trafił do bramki Jens’a Ellermanna, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo 23:22. Tym samym TSV Lindau przegrał bardzo blisko po awansie do Landesligi.

Oberkochen/Königsbronn w poprzednim sezonie przegrało w barażach o awans do Verbandsligi. Przed rozpoczęciem meczu w Lindau rola faworyta była jasna, ale mimo to doszło do wyrównanej walki z ładnymi akcjami z obu stron oraz kilkoma błędami technicznymi. Szczególnie na początku, przy pełnej trybunie i entuzjastycznym dopingu, obie drużyny grały nieco nerwowo.

Na trybunach zgromadziło się oficjalnie 153 widzów, w tym kibice obu zespołów, którzy głośno wspierali swoje drużyny. Dzieci na linii bocznej skandowały "Auf geht's Lindau, auf geht's!", a publiczność gorąco biła brawo. W 25. minucie Alexander Haller podwyższył wynik do 11:7, wykorzystując rzut karny. Bramkarz Ellermann już wcześniej obronił kilka strzałów i zebrał wiele odbić, co dawało nadzieję na sukces outsidera w zielonych strojach.

HSG jednak odrobiło straty i do przerwy wynik brzmiał 11:9. Po przerwie Simon Stausberg w 38. minucie zdobył gola na 14:11, co skłoniło gości do wzięcia przerwy na żądanie. Ta jednak przyniosła efekt — w 44. minucie był już remis 15:15. Od tego momentu trwała wyrównana walka punkt za punkt. W 59. minucie Eckardt zdobył dwa gole dające HSG prowadzenie 22:21, a trener TSV Robert Broszio natychmiast poprosił o czas. Dziesięć sekund przed końcem Lukas Miller wyrównał na 22:22 i oba zespoły niemal zaakceptowały podział punktów, aż do ryzykownego faulu Gaugera i skutecznego rzutu karnego Eckardta.

W trakcie świętowania gości, Elias Bräu podszedł do bramkarza Ellermanna, dziękując mu za znakomitą grę. Po początkowym rozczarowaniu z powodu porażki, drużyna TSV zaśpiewała urodzinową pieśń dla długoletniego fana, obejmując go serdecznie. Trener Broszio podsumował: "Zagraliśmy dobre spotkanie i zasłużyliśmy na punkt. Przeciwnik był jednak sprytniejszy w ostatnich dziesięciu minutach, gdzie zmarnowaliśmy za dużo wolnych rzutów. Ogólnie jestem zadowolony z występu. Mimo wąskiego wyniku, mecz rozbudza apetyt na więcej. Atmosfera w hali była świetna, a w drużynie panuje dobra atmosfera. Mamy świetną parę bramkarzy w osobach Jens’a i Ronald’a, którym regularnie dziękujemy." Bramkarze ci zaznaczyli swoją wartość już w barażach o awans do Landesligi.

Kolejnym meczem dla TSV Lindau będzie wyjazdowe spotkanie z TSG Schnaitheim w hali sportowej w Heidenheim-Schnaitheim, które odbędzie się w sobotę o godzinie 19:30.

TSV Lindau wystąpił w składzie: Ellermann, Steppan (obaj bramkarze); Haller (6 goli, w tym 3 rzuty karne/3 gole), Stausberg (6), Gauger (5), Bräu (2), Miller (2), Brombeis (1).

Źródło: www.schwaebische.de

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook