Reklama
Zagranica

Pierwsza kolejka Proligue pełna niespodzianek według Guillaume Crépaina

Autor: Krzysztof Troczyński15 wyświetleń
Pierwsza kolejka Proligue pełna niespodzianek według Guillaume Crépaina

Trener Frontignan Thau Handball, Guillaume Crépain, ocenił pierwszą kolejkę Proligue, w której jego zespół był zwolniony z gry. Podkreślił zaskakujące wyniki i wagę energii zespołowej w rywalizacji.

Frontignanais, którzy trzy dni wcześniej pokonali Istres w Pucharze Francji, nie uczestniczyli w inauguracji rozgrywek ligowych w piątek. Ta sytuacja dała Guillaume Crépainowi możliwość analizy sił i rezultatów pierwszej kolejki, które momentami okazały się zaskakujące. Według niego, nawet w Pucharze Francji mogliśmy obserwować duże niespodzianki, a w zakładach sportowych wielu graczy mogło stracić pieniądze. Crépain podkreślił, że oprócz taktyki i techniki kluczowa jest także indywidualna i zespołowa energia.

Energy ta była prawdopodobnie decydująca dla zespołu Cournon, który zwyciężył 32-31 z drużyną Créteil, która ma ambitny cel powrotu do Starligue już w tym roku. Trener zauważył, że dla Créteil było to ważne ostrzeżenie, że w piłce ręcznej nic nie jest dane z góry – nie wystarczy przyjść z pierwszej ligi, trzeba ciężko pracować. Crépain przewiduje, że Créteil może zająć pierwsze miejsce w tym sezonie, a ta porażka może być impulsem do lepszej gry.

Drugim dużym spotkaniem było starcie Caen z Saran, zakończone zwycięstwem Normandów 35-28. Saran uważany jest za jednego z faworytów, jednak Crépain podkreślił, że Caen dokonał bardzo dobrych transferów pomimo odejścia bramkarzy do Starligue. Jego zdaniem, dzięki jakości zarządu i trenerów, udało im się inteligentnie zrekrutować zawodników. Dodatkowo, Crépain widzi Billère w czołowej trójce, mimo że ulegli 32-34 Pontault-Combault, co również uznał za niespodziankę. Sarrebourg natomiast, według niego, zasłużył na zwycięstwo przeciwko Ivry (33-33).

Ostatecznie, trzej główni pretendenci do tytułu przegrali w pierwszej kolejce Proligue. Co z Frontignan? Crépain stwierdził, że zaczyna się maraton. Pomimo wygranej w Pucharze Francji, zespół czeka na pierwszy mecz ligowy, by lepiej ocenić swoją formę. Billère, który zasłużył na lepszy wynik przeciwko Nantes w Pucharze Francji (25-29, z trzynastoma rzutami karnymi dla Nantes i jednym dla Billère), będzie groźnym przeciwnikiem. Trener zaznaczył, że Proligue nie będzie nikomu odpuszczać w tym sezonie.

Źródło: www.midilibre.fr

💬 Dyskutuj na ten temat w naszym #HydePark

Dołącz do rozmowy, podziel się swoją opinią i poznaj innych fanów piłki ręcznej!

Przejdź do HydePark →

📢 Udostępnij artykuł

Dotknij aby udostępnić

Śledź nas na Facebook!

Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami ze świata piłki ręcznej. Dołącz do naszej społeczności!

Dotknij przycisk, aby przejść do naszego profilu na Facebook