Kibice z Lubelszczyzny mogą odczuwać podobne emocje jak fani reprezentacji Polski, którzy w czerwcu śledzili ostatni mecz Kamila Grosickiego w narodowych barwach, po którym 37-latek niespodziewanie powrócił na boisko. Podobnie sytuacja wyglądała w Azotach Puławy – po kilku tygodniach od zapowiadanej ostatniej gry w ORLEN Superlidze klub został uratowany i nadal występuje w elicie. Jerzy Witaszek zbudował skład dający nadzieję na walkę o play-offy. Po zwycięstwie w Mielcu po rzutach karnych, w sobotę Azoty zmierzą się z Netland MKS Kalisz, który na inaugurację uległ Industrii Kielce, ale jest bardziej zgrany.
Mateusz Nodzak, skrzydłowy kaliskiego zespołu, podkreśla, że Azoty potrzebują jeszcze czasu, ale ich doświadczeni zawodnicy sprawią, że spotkanie nie będzie łatwe. Celem Netland MKS jest zwycięstwo i konieczne jest pełne zaangażowanie.
W niedzielę w Kielcach dojdzie do ciekawego pojedynku, gdy Industria stawi czoła PGE Wybrzeże Gdańsk – drużynie, która w minionym sezonie sprawiła jej sporo problemów. Pierwszy mecz na Pomorzu zakończył się minimalną porażką gospodarzy 27:29. Gdańszczanie pokazali się z dobrej strony także w Hali Legionów, gdzie po rzutach karnych pokonali brązowego medalistę z Ostrowa Wielkopolskiego, wysyłając tym samym mocny sygnał do rywali.
Asystent trenera Tałanta Dujszebajewa zaznacza, że zespół pamięta ubiegłoroczne, wyrównane starcia z Wybrzeżem, które grało bardzo zmotywowane i miało dodatkowe atuty. Podkreśla, że kluczowa będzie reakcja na grę przeciwnika oraz realizacja własnych założeń. Industria to zespół dobrze zbalansowany, z doświadczonymi zawodnikami, który ma potencjał, by być silniejszym niż w poprzednim sezonie. Ważne jest, by podejść do rywala z szacunkiem i traktować go jak najlepszego przeciwnika, co ułatwi mobilizację.
W niedzielę do rywalizacji wraca także Zagłębie Lubin, które w pierwszej serii pauzowało. Podopieczni Jarosława Hipnera zagrają u siebie z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. W poprzednim sezonie „Miedziowi” regularnie punktowali, co zapewniło im utrzymanie. Kadra zespołu pozostaje w dużej mierze niezmieniona, a do drugiej linii dołączył Michał Wojtala z Miedzi Legnica, co powinno wzmocnić drużynę.
W niedzielę Zepter KPR Legionowo podejmie Handball Stal Mielec, a serię zakończy poniedziałkowe spotkanie Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski z Corotop Gwardią Opole.
Źródło: sport.interia.pl
