SG Börde – MTV Vater Jahn Peine 30:28 (11:11)
W meczu inaugurującym sezon piłki ręcznej kobiet w Oberlidze gospodarze z SG Börde pokonali MTV Vater Jahn Peine 30:28. Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie zakończonej remisem 11:11, Peine przegrywało w 50. minucie 22:27. Mimo ambitnej walki i skrócenia dystansu do 28:29 na dwie minuty przed końcem, zespół z Peine stracił decydującą bramkę na 34 sekundy przed końcowym gwizdkiem.
Trener Peine, Christopher Fock, pochwalił postawę swojej drużyny podkreślając wielki duch walki oraz żal, że zabrakło szczęścia w końcówce. Zaznaczył, że możliwość remisu była realna, a gospodarze zwyciężyli dzięki lepszej skuteczności w wykorzystaniu sytuacji strzeleckich. W pierwszej połowie oba zespoły grały na równym poziomie, a jedynym momentem większej przewagi było przejście MTV z wyniku 3:4 (9. minuta) na 8:5 (15. minuta). Po tym SG szybko wyrównało do 9:9.
W drugiej połowie SG Börde powoli zwiększało przewagę do 27:22, co było również efektem ograniczonej liczby zawodniczek Peine, która mogła wystawić tylko dziesięć zawodniczek. Trener Fock podsumował, że mimo słabej sytuacji kadrowej jego drużyna wyciągnęła maksimum z dostępnych zasobów. Szczególne uznanie otrzymała siedmiokrotna strzelczyni dla Peine, rozgrywająca na kole Frederike Edeler.
Skład MTV Vater Jahn Peine: Kilsbach, Schneider – Dreißigacker (3), Punthöler (6/3), Bergmann (2), Bartels (1), Edeler (7), Schaefers (1), Einenkel (1), Bührig (7/3).
MTV Braunschweig – SG Zweidorf/Bortfeld 15:17 (10:7)
W drugim meczu wyjazdowym SG Zweidorf/Bortfeld odniosło zwycięstwo na boisku MTV Braunschweig 17:15. Mecz był bardzo wyrównany i dopiero w 51. minucie Malen Leisering zdobyła pierwszą bramkę dającą prowadzenie gościom. Później Cindy Hoffmann oraz Mara Leisering podwyższyły wynik, zapewniając drużynie z Zweidorf/Bortfeld pewną wygraną.
Trener gości, Gundolf Deterding, podkreślił znakomitą grę defensywną swojej drużyny w drugiej połowie, podczas której zespół stracił zaledwie pięć bramek. Przed przerwą Braunschweig prowadziło 10:7, a Sophie Powierski zdobyła dla gospodarzy bramkę na 7:3, jednak SG Zweidorf/Bortfeld szybko zmniejszyło stratę do 7:8 dzięki Kae Majometano.
W połowie drugiej części Majometano doznała poważnej kontuzji pleców i została przewieziona do szpitala, co wzmocniło motywację zespołu do walki o zwycięstwo „dla Kae”. Pomimo prowadzenia gospodarzy 14:11, SG pokazało odporność i skuteczność, a bramkarka Franziska Rother wielokrotnie ratowała swoją drużynę. Dodatkowo gospodarze musieli grać bez Marleen Rutenberg, która otrzymała czerwoną kartkę.
Deterding stwierdził, że brak Rutenberg na boisku nie zaszkodził jego zespołowi, a końcowy triumf był zasłużonym początkiem sezonu.
Źródło: www.paz-online.de
